Polski operator filmowy Andrzej Woźniakiewicz jako jedyny Polak został w tym roku przyjęty na dwuletnie studia operatorskie w American Film Institute w Los Angeles.
Andrzej Woźniakiewicz ma 30 lat i pracuje jako operator kamery przy pełnometrażowych filmach fabularnych. Produkcje z jego udziałem, takie jak "Figurant" i "Jedna dusza", były w minionym roku nominowane do nagród Polskiej Akademii Filmowej oraz na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. Jest także autorem zdjęć do ponad 20 filmów krótkometrażowych, nagradzanych m.in. na festiwalu Nowe Horyzonty, Festiwalu Filmowym w Gdyni, Warszawskim Festiwalu Filmowym, FilmPolska Berlin i Polish Film Festival in America w Chicago. Jest na ostatnim roku studiów operatorskich w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.
"W tym roku, jako jedyny Polak, spośród tysięcy kandydatów, dostałem się do najlepszej szkoły filmowej w Stanach Zjednoczonych" - mówi Woźniakiewicz. Decyzję o przyjęciu na studia w American Film Institute Woźniakiewicz otrzymał w marcu. Studia trwają dwa lata i kosztują w sumie ok. 140 tys. dolarów. "Rozpocząłem więc zbiórkę w internecie" - dodał operator.
AFI Conservatory to wyższa szkoła magisterska prowadzona przez American Film Institute od 1969 r., zlokalizowana w dzielnicy Hollywood Hills w Los Angeles w USA. Prowadzi dwuletnie studia reżyserskie, operatorskie, produkcji filmowej, montażu, scenopisarstwa i scenograficzne. Do znanych absolwentów AFI Conservatory należą m.in. operator Janusz Kamiński ("Lista Schindlera", "Szeregowiec Ryan") czy reżyserzy David Lynch ("Miasteczko Twin Peaks", "Mulholland Drive") i Jeremy Podeswa ("Gra o Tron", "Opowieść Podręcznej"). (PAP)
Autorka: Angela Getler