Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 18:22
Reklama KD Market
Reklama

Ośmioro ministrów, w tym Sikorski, apeluje o zakaz przemieszczania się rosyjskich dyplomatów

Ośmioro ministrów, w tym Sikorski, apeluje o zakaz przemieszczania się rosyjskich dyplomatów
Radosław Sikorski fot. CLEMENS BILAN/EPA-EFE/Shutterstock

Ośmioro ministrów spraw zagranicznych wezwało w liście do szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, by zakazać rosyjskim dyplomatom przemieszczania się po UE; mogliby oni poruszać się jedynie po krajach, w których posiadają akredytację. Pod listem podpisał się szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Pod listem obok Sikorskiego podpisali się też ministrowie z Holandii - Hanke Bruins Slot, Danii - Lars Lokke Rasmussen, Czech - Jan Lipavsky, Rumunii - Luminita Odobescu, Estonii - Margus Tsahkna, Łotwy - Baiba Braze i Litwy - Gabrielius Landsbergis. Szefowie dyplomacji zwrócili się do Borrella o przedstawienie propozycji w tej sprawie.

"Wywiad, propaganda, a nawet przygotowywanie aktów sabotażu to główny zakres pracy dużej liczby rosyjskich +dyplomatów+ w UE" - podkreślili szefowie MSZ w liście udostępnionym polskim korespondentom w Brukseli. Jak zauważyli, fala wydaleń rosyjskich dyplomatów w ostatnich latach zadała potężny cios tym praktykom.

"Zagrożenie jednak pozostaje, o czym świadczy utrzymująca się konieczność wydalania pracowników ambasad Rosji z różnych krajów UE. Swobodny ruch posiadaczy rosyjskich paszportów dyplomatycznych i służbowych, akredytowanych w jednym państwie przyjmującym, po całej strefie Schengen ułatwia im szkodliwe działania. Uważamy, że UE powinna ściśle przestrzegać zasady wzajemności i ograniczyć przemieszczanie się członków rosyjskich misji dyplomatycznych i członków ich rodzin wyłącznie do terytorium państwa, w którym są akredytowani" - czytamy w liście. W ich ocenie taki krok znacząco ograniczyłby "przestrzeń operacyjną" dla rosyjskich agentów.

Szefowie dyplomacji podkreślili, że w pełni zdają sobie sprawę z możliwości rosyjskiego odwetu. "W takim przypadku musimy odpowiedzieć: jeśli rząd rosyjski zacznie w sposób asymetrycznie restrykcyjny traktować dyplomatów państw członkowskich UE lub delegatury UE, musimy wspólnie być gotowi na kolejny krok na zasadzie wzajemności" - napisali. W ich ocenie "potencjalna reakcja Rosji wiąże się ze znacznie mniejszymi kosztami niż potencjalne szkody, jakie rosyjscy dyplomaci agenci mogą wyrządzić w Europie".

Ministrowie zaznaczyli, że z prawnego punktu widzenia zakaz przemieszczania się dla rosyjskich dyplomatów byłby zgodny z prawem międzynarodowym: zarówno z Konwencją wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych, jak i Konwencją wiedeńską o stosunkach konsularnych. Jak podkreślili, swobodny ruch personelu rosyjskich misji dyplomatycznych na terenie całej strefy Schengen nie jest przywilejem dyplomatycznym, ale dodatkową korzyścią.

Pod koniec maja na posiedzeniu unijnych ministrów spraw zagranicznych w Brukseli Sikorski ogłosił, że podjął decyzję o nałożeniu restrykcji na poruszanie się dyplomatów rosyjskich po Polsce. Zgodnie z jego zapowiedzią dyplomaci rosyjscy, z wyjątkiem ambasadora, mogą poruszać się wyłącznie w ramach Mazowsza, a konsulowie jedynie w województwach, w których urzędują.

Sikorski podkreślił wtedy, że ma nadzieję, iż śladem Polski pójdą inne kraje członkowskie UE.

Najbliższe posiedzenie unijnych ministrów spraw zagranicznych odbędzie się 24 czerwca w Luksemburgu.

Z Brukseli Magdalena Cedro i Łukasz Osiński (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama