Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 05:29
Reklama KD Market

Nietrzeźwy 21-latek tuż przed wypadkiem w Glenview pędził z prędkością 131 mil na godz.

Taeyoung Kim, Marko Niketic fot. Glenview Police Department/Twitter

Mieszkaniec Northbrook został oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu i narkotyków, do którego doszło w Dzień Matki, 12 maja w Glenview. W wyniku tego zdarzenia zginął 17-letni Marko Niketic, a jego 16-letnia dziewczyna została poważnie ranna. 21-letni Taeyoung Kim na kilka sekund przed wypadkiem jechał z prędkością 131 mil na godzinę (ponad 210 km/h) – podała prokuratura w sobotę, 18 maja, na pierwszym przesłuchaniu sprawcy wypadku w sądzie.

21-letni Taeyoung Kim z Northbrook stanął w sobotę, 18 maja przed sądem po tym, jak został aresztowany w związku ze śmiertelnym wypadkiem, który miał miejsce w nocy w niedzielę, 12 maja, w rejonie 1200 East Lake Avenue w Glenview, na północnych przedmieściach Chicago.

Kim swoim fordem mustangiem wjechał z dużą prędkością w mercedesa, za którego kierownicą siedział 17-letni Marko Niketic. 17-latek zginął na miejscu, a jego 16-letnia dziewczyna była w stanie krytycznym, kiedy została przetransportowana do szpitala. Kim i jego pasażer zostali ranni.

W sobotę, 18 maja, Kim stanął przed sądem powiatu Cook w Chicago. Prokuratura poinformowała, że kamera z jego samochodu zarejestrowała jego lekkomyślną jazdę. Kim na 2,5 sekundy przed wypadkiem miał pędzić z prędkością 131 mil na godzinę (ponad 210 km/h), a gdy uderzył w samochód Niketica, mógł jechać z prędkością 122 mil na godz. (196 km/h) w strefie z ograniczeniem do 35 mil na godzinę (56 km/h). Był również pod wpływem alkoholu i marihuany.

Nagranie z kamery w samochodzie Kima początkowo uchwyciło jego pojazd około godz. 8 pm w niedzielę, 12 maja, gdy jechał w pobliżu swojego domu, a później w kierunku centrum Chicago. Mustang tuż przed godz. 11 pm przejechał na czerwonym świetle Roosevelt Road w centrum, po czym jechał z dużą prędkością po Ida B. Wells Drive, wyprzedzając liczne pojazdy, zanim wykonał manewr zawracania.

Następnie Kim wjechał na autostradę I-90/94 w kierunku zachodnim i kontynuował brawurową jazdę z dużą prędkością – podano w dokumentach sądowych. Około godz. 11.06 pm zjechał z autostrady Edens na Lake Avenue w Glenview. Jadąc w kierunku zachodnim, wyprzedził samochód, którego kierowca zauważył, jak mustang zwiększył prędkość i wyłączył światła.

Zgodnie z przedstawioną wersją przebiegu zdarzeń, Kim kontynuował jazdę w kierunku skrzyżowania Lake Avenue i Meadow Lane, na które wjechał mercedes prowadzony przez Niketica.

Gdy Niketic zaczął skręcać w lewo, mustang Kima zbliżał się do skrzyżowania z prędkością 122 mil na godz. (ok.196 km/h) i bez włączonych świateł, które potem zaczęły działać – wynika z ustaleń w śledztwie. Na Lake Ave. obowiązuje ograniczenie prędkości do 35 mil na godzinę (56 km/h).

Przód samochodu Kima uderzył w boczną część mercedesa od strony kierowcy, co spowodowało rozerwanie pojazdu Niketica na pół. Przednia część mercedesa pozostała na drodze, podczas gdy tylna przebiła się przez ogrodzenie pobliskiego domu.

Lista postawionych Kimowi zarzutów jest długa. Został oskarżony o nieumyślne spowodowanie morderstwa, agresywną jazdę pod wpływem alkoholu i narkotyków, która spowodowała śmierć i obrażenia ciała, przekroczenie prędkości, jazdę bez świateł, niewłaściwą zmianę pasa ruchu i niezmniejszenie prędkości w celu uniknięcia wypadku – poinformowała policja z Glenview.

Sędzia nie zgodził się na wypuszczenie oskarżonego z aresztu. Kim miał ponownie stanąć przed sądem w piątek, 24 maja.

17-letni Marko Niketic, uczeń z Glenbrook South HS, zginął przed nadchodzącą uroczystością ukończenia liceum. Pochodzący z serbskiej rodziny 17-latek został pochowany 16 maja.

16-letnia dziewczyna Niketica doznała poważnych obrażeń w wyniku wypadku. Była nieprzytomna i miała drgawki. Została wypisana ze szpitala w piątek, 17 maja.

Joanna Trzos[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama