Andrzej Baraniak
Pary w pięknych wielobarwnych strojach z 14 regionów Polski, wirujące na scenie w rytmach poloneza, mazura, krakowiaka i wielu innych tańców, pozostawiły niezapomniane wrażenia i wywołały przyspieszone bicie serca uczestników koncertu „Piękna nasza Polska cała – kraj rodzinny matki mej”. Koncert został przygotowany z okazji Dnia Matki przez pięć grup tanecznych Zespołu Pieśni i Tańca „Polonia”.
Koncert tańców ludowych, to nie tylko powrót do naszych korzeni, ale również świetna zabawa, rytmiczna muzyka, śpiew i niepowtarzalna paleta barw strojów tańczących dzieci i młodzieży. Tańce i związany z nimi folklor przybliża widzowi w niezwykle przyjemny sposób historię regionów i miejsc, które pamiętamy z Polski i do których chętnie wracamy myślami, jeżeli nie mamy okazji częściej bywać na Podhalu, nad Wisłą, Wartą, czy Bałtykiem.
Od 37 lat z dumą ten rodzaj sztuki ludowej prezentują w Wietrznym Mieście grupy taneczne Zespołu Pieśni i Tańca „Polonia”, który powstał w Chciago dzięki znakomitej choreograf i założycielce zespołu „Warmia” w Polsce, śp. Cecylii Rożnowskiej, która przy wsparciu córki Anny Krysińskiej przez ponad trzy dekady prowadziła zespół. Obecnie za sterami tych grup stanęła wychowanka zespołu, wnuczka założycielki Jaclyn Krysinski.
Niedzielny koncert w Christian Heritage Academy w Northfield rozpoczęła Młoda Polonia polonezem. W kolejnej odsłonie na scenie pojawiała się „Reprezentacja” w siarczystym mazurze, a następnie „Średnia Polonia” zatańczyła wiązankę tańców śląskich. Krasnoludki odtańczyły poleczkę i wraz z „Małą Polonią” zaśpiewały piosenkę dla rodziców. Olivia Głódź zaśpiewała pieśń „Dolina”, a w kolejnej odsłonie publiczność oklaskiwała tańce warszawskie oraz kowbojskie. Przed przerwą zgromadzeni minutą ciszy uczcili pamięć zaprzyjaźnionej z zespołem zmarłej nagle Barbary Gawrońskiej, a prowadzące koncert Dagmara Sidorski i Ewa Wszołek przypomniały historię zespołu ilustrowaną slajdami ukazującymi osiągnięcia i wojaże zespołu po świecie.
W antrakcie goście mieli okazję posmakować pysznych pączków i napić się kawy, a po jego zakończeniu na scenie zapanowały tańce spiskie, cieszyńskie, warmińskie, kurpiowskie, krakowskie, biłgorajskie i rzeszowskie przeplatane piosenkami w wykonaniu wspomnianej Olivii Głódź i Gabrieli Ner.
Koncert podsumowała Anna Krysińska, dyrektor Północnego Centrum Tańców przy Zjednoczeniu Polskim Rzymsko-Katolickim. – Jest to koncert majowy, radosny, są maki, chabry i goździki, łąka polska czyli piękna nasza Polska cała, kraj rodzinny matki mej. Właśnie taką piękną nastrojową pieśnią zakończyliśmy dzisiejszy koncert z udziałem wszystkich grup. W różnych tańcach zaprezentowały się „Krasnoludki”, „Mała Polonia”, „Średnia Polonia”, „Młoda Polonia” i „Reprezentacja”. Jest to piękny gest w stronę naszych mamuś i tancerzy, którzy ciężko pracowali, żeby godnie pokazać całoroczną pracę. To wszystko przy wsparciu naszego znakomitego dyrektora muzycznego Mieczysława Dzisia. Obycie sceniczne, odwaga, patriotyzm, budowanie poczucia własnej wartości i to, że dzieci mogą być dumne z tego, że są Polakami, są dla tancerzy dodatkowymi owocami uczestnictwa w zajęciach i występach. Kształcimy dzieci i młodzież w różnych kierunkach artystycznych. Jest śpiew, taniec, taniec solowy, są tańce amerykańskie, jest rock and roll oraz piosenki i tańce starej Warszawy. Jednym słowem szeroka paleta tanecznych umiejętności, śpiewu i bajecznie kolorowych strojów. Jesteśmy dumnymi ambasadorami polskiego folkloru w Wietrznym Mieście, całej Ameryce i na różnych kontynentach – podkreśliła Anna Krysińska.
„Polonia” występowała w Castel Gandolfo przed Ojcem Świętym Janem Pawłem II i w Jerozolimie. Grupy uczestniczyły w festiwalach na różnych kontynentach. Sukcesy odnosili na Festiwalu w Rzeszowie i wielu innych miejscach. W tym roku „Reprezentacja” przygotowuje się do udziału w festiwalu na terenie Monaco. „Średnia Polonia” i „Młoda Polonia” wyjeżdża na festiwal do Iwonicza Zdroju. Nad przygotowaniem zespołów czuwają znakomici choreografowie i nauczyciele: Ewa Turos, Andrzej Krasiński oraz Jaclyn Krysinski. Działalność zespołu nie byłaby możliwa, gdyby nie pomoc rodziców, którzy dbają o sprawy organizacyjne, stroje i finanse. Dobrym przykładem ich zaangażowania mogą być panie prowadzące koncert – Ewa Wszołek i Dagmara Sidorski oraz wiele innych mam, które wcześniej tańczyły w zespole, a teraz przyprowadzają na zajęcia swoje dzieci.
Życzenia uczestnikom koncertu złożyli: wicekonsul Agata Grochowska, ksiądz Zdzisław Torba, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Jana Brabeuf w Niles, gdzie zespół ćwiczy oraz dyrektor dystryktu 7 ZPRK Ewa Cholewińska i wiceprezes wydziału stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej Bożena Haszlakiewicz.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
