.png)
Joanna Marszałek
Kolejna debata publiczna ws. nadania statusu zabytku budynkom dawnego polskiego kościoła św. Wojciecha odbyła się w chicagowskim ratuszu w piątek, 10 maja z udziałem zwolenników i przeciwników pomysłu. Głosowanie miejskiej komisji ds. zabytków, Commission on Chicago Landmarks po rozważeniu argumentów za i przeciw, ma odbyć się w czerwcu.
W sierpniu ub. roku chicagowska komisja ds. zabytków, Commission on Chicago Landmarks, jednogłośnie przegłosowała rekomendację nadania wstępnego statusu zabytku („preliminary landmark recommendation”) dawnemu kościołowi św. Wojciecha i otaczającym go na posesji budynkom.
Był to początek długiego i wielofazowego procesu, który – jeżeli pójdzie pomyślnie – zakończy się głosowaniem Chicagowskiej Rady Miejskiej w pełnym składzie i to ona przesądzi o dalszych losach obiektu.
Według dokumentacji miejskiej, piątkowa debata publiczna była piątym z ośmiu kroków w oficjalnym procesie nadania statusu zabytku. Jak powiedział nam Ward Miller, dyrektor Preservation Chicago, była ona konieczna, ponieważ właściciel terenu, czyli Archidiecezja Chicagowska, nie zgodził się z rekomendacją komisji o nadaniu statusu zabytku.
Zwolennicy uczynienia kościoła św. Wojciecha zabytkiem, w tym licznie zgromadzona Polonia, jak i przeciwnicy – w tym prawnicy Archidiecezji i część mieszkańców okolic kościoła – w piątek mieli okazję przedstawić swoje argumenty i zadawać pytania miejskiej komisji.
Jak powiedział Miller, po wysłuchaniu stron w czerwcu miejska komisja ds. zabytków ma głosować nad ostateczną rekomendacją. Jeżeli projekt zostanie przegłosowany, według dokumentacji miejskiej, sprawa trafi do komisji Rady Miejskiej ds. zagospodarowania przestrzennego, zabytków i standardów budowlanych (Committee on Zoning, Landmarks and Buildings Standards).
Ostatnim krokiem jest głosowanie nad projektem wszystkich 50 radnych miejskich. Dopiero wówczas status zabytku może być nadany odpowiednim aktem prawnym.
Joanna Marszałek[email protected]
