Tylko w marcu Rosja wysłała Korei Płn. 165 tys. baryłek rafinowanej ropy, wbrew restrykcjom ONZ - powiedział w czwartek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. USA z partnerami przygotowują w związku z tym nowe sankcje.
Jak powiedział Kirby podczas briefingu prasowego online, marcowe dostawy paliwa z Rosji sprawiły, że Korea Północna przekroczyła wyznaczony przez Radę Bezpieczeństwa ONZ limit importu 500 tys. baryłek rocznie.
Jak dodał, w tym samym czasie Rosja przyczyniła się do wygaśnięcia mandatu grupy ekspertów monitorujących przestrzeganie sankcji RB ONZ, wetując przedłużenie ich misji. W wyniku weta zespół formalnie zakończył działalność z końcem kwietnia.
"Dlatego właśnie tak ważne jest, biorąc pod uwagę rozwiązanie tego panelu ekspertów, byśmy razem z innymi krajami szukali innych narzędzi, aby prowadzić ten sam typ niezależnej analizy (...), tak by Rosja i KRL-D nie mogły po prostu tak bez opamiętania oszukiwać" - powiedział.
Pytany o to, czy USA przygotowują sankcje w reakcji na działania reżimów, Kirby odmówił jednoznacznej odpowiedzi. Zapowiedział je natomiast na późniejszej konferencji rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller.
"Obecnie pracujemy z naszymi partnerami, w tym Australią, Unią Europejską, Japonią, Koreą Południową i Nową Zelandią, by ogłosić skoordynowane sankcje w tym miesiącu" - poinformował. Dodał, że będą one dotyczyć zarówno dostaw paliwa z Rosji do Korei Płn., jak i dostaw uzbrojenia z Korei Płn. do Rosji.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)