Jola Plesiewicz
Podziękowania i wręczenie Nagrody Złotego Serca 2024 były najważniejszymi punktami oficjalnej części balu, w tym roku nazwanego Balem Różanym. To prestiżowe wydarzenie jest organizowane w Chicago przez Dar Serca na cześć hojnej Polonii.
Dar Serca to polonijna fundacja charytatywna, która tradycyjnie, od dwudziestu pięciu lat, mniej więcej dwa tygodnie po Wielkanocy wydaje wielki, wiosenny bal.Prestiżowe wydarzenie odbyło się w sobotę, 20 kwietnia, w eleganckiej sali bankietowej Allegra Banquets w Schiller Park koło Chicago. Uczestnicy charytatywnego wydarzenia uwielbiają tradycję organizowania balu co roku na inny temat. Tegoroczny był balem różanym.
Ideą balu jest wyrażenie podziękowania dla polonijnych i chicagowskich filantropów oraz promocja fundacji, a także szczytny cel – zbiórka środków finansowych na dalszą działalność. Łukasz Dudka – prowadzący wydarzenie, a zarazem dyrektor generalny „Dziennika Związkowego”, gazety publikującej relacje o pięknej działalności fundacji – przedstawił misję Daru Serca, którą jest niesienie bezinteresownej pomocy niepełnosprawnym i chorym dzieciom.
Powitani zostali dostojni goście przedstawiciele biznesu, medycyny, lokalnych władz, polonijnych organizacji, zarząd fundacji. Dorothy Malachowski, prezes Fundacji Dar Serca (Gift from the Heart Foundation) serdecznie podziękowała wszystkim za przybycie i współuczestniczenie w misji, niesienia pomocy chorym dzieciom. Powiedziała, że Dar Serca jest jedyną w swoim rodzaju organizacją charytatywną, którą od 36 lat hojnie wspiera Polonia. Jest miejscem, gdzie w miarę upływu czasu coraz więcej dzieci otrzymuje pomoc i dlatego każdy rok wyrażony cyframi staje się wyjątkowy.
– W tym roku jest bardzo tłoczno – czterdzieścioro dzieci otrzymało już pomoc, przeszły pomyślnie zabiegi i operacje. Dzieci są leczone w renomowanych placówkach medycznych przez najlepszych lekarzy na świecie. Z roku na rok lista potrzebujących się powiększa i tylko dzięki państwa pomocy jesteśmy w stanie temu sprostać. To ogromne osiągnięcie Polonii, która wspiera nas od 36 lat. Dziękuję z całego serca, że troszczycie się państwo o to, aby tu być i że chcecie być częścią tej niesamowitej historii – podsumowała prezes Dorothy Malachowski.
Grażyna Maneykowski przedstawiła osiemnastoosobowy komitet organizacyjny balu.Diana Lebiecki – prezes Junior Board i pomysłodawczyni zorganizowania rejsu po Michigan – podziękowała za wspieranie imprez Daru Serca i zaprosiła na 11 rejs, 30 czerwca.
Najbardziej wyczekiwanym akcentem balu było uroczyste wręczenie złotych serduszek tym, którzy od wielu lat aktywnie angażują się w pomoc dla Daru Serca i jego podopiecznych. W tym roku Kapituła Złotego Serduszka za przyjaźń i oddanie uhonorowała Nagrodą Złotego Serca 2024 pięć wspaniałych osób i znaną polonijną organizację. Oto oni:
Aga Malicka – wolontariuszka, członek Zarządu Juniorów, wzór dobrego zarządzania, rekrutacji nowych członków, szerzenia świadomości na temat misji charytatywnej fundacji i pozyskiwania wsparcia na rzecz organizacji.
Andrzej Baraniak, jeden z najbardziej rozpoznawalnych fotoreporterów „Dziennika Związkowego” i tygodnika „Express”, dziennikarz prasowy i radiowy, który od ponad 30 lat promuje misję Daru Serca i informuje Polonię o najbardziej znaczących wydarzeniach fundacji.
Radosław Budzynski jest zawsze gotowy do pomocy. Przewozi dzieci do szpitali, na lotnisko lub po prostu zabiera je na wycieczkę.
Romuald Sarbinski, któremu zawsze towarzyszy dobry humor, sprawia, że wszystko, co robi, wygląda na łatwe i przyjemne. Roman uwielbia spędzać wolny czas, jeżdżąc z dziećmi po mieście i pokazując im najciekawsze miejsca w Chicago.
Andrzej Brach jest zawsze dostępny, kiedy Dar Serca go potrzebuje. Fotografuje wszystkie ważne dla fundacji wydarzenia.
Związek Podhalan w Północnej Ameryce to organizacja powstała w 1929 roku w Chicago, która zrzesza koła góralskie. Organizacja promuje braterską pomoc, miłość do góralszczyzny i wspiera Dar Serca w wielu aspektach działalności fundacji.
Andrzej Baraniak, jeden z laureatów Nagrody Złotego Serca 2024, dziękując za wyróżnienie, przywołał wspomnienia po spotkaniu z chorymi dziećmi w szpitalu.– Mam niewątpliwą przyjemność od trzydziestu dwóch lat znać Dar Serca, być blisko od strony medialnej z tą fundacją. Zawsze wspominam z wielkim wzruszeniem, wiele lat temu, kiedy miałem okazję być z podopiecznymi w Szpitalu Shriners. Kiedy wyszedłem stamtąd, byłem chory. Moja wrażliwość bardzo wzrosła, bo my, tzw. normalni ludzie, nie zdajemy sobie sprawy, w jakich sytuacjach dzieci się znajdują, co im potrzeba? One często walczą o życie. Wielu z nas przechodzi obok tego bardziej obojętnie, a dopiero bezpośrednia relacja otwiera oczy, że takie dzieci są, potrzebują naszej pomocy. Dzięki Polonii, ludziom dobrej woli, hojnego serca, mamy okazję jako Fundacja Dar Serca pomóc tym rodzinom, tym dzieciom. Często rodzice przechodzą wielkie rozterki, widzą te swoje maleństwa, dla których nie mają ratunku w Polsce i szukają tej pomocy, przyjacielskiej ręki, ale także finansów, aby dziecko mogło być leczone. Bardzo się cieszę i dziękuję za tę formę uznania dla mnie, reportera prasowego i radiowego dziennikarza, że moja praca w taki sposób została dostrzeżona. Cała przyjemność po mojej stronie. To tylko dopinguje mnie do dalszej pracy, aby pomagać, bo nasza praca dziennikarska też służy temu, żeby z tą informacją trafić do odbiorców, żeby mieli serca dla serca – powiedział Andrzej Baraniak, laureat nagrody, ceniony dziennikarz.
Projekcja filmu o Darze Serca pokazała wiele wzruszających momentów z historii fundacji. Podczas emisji rozpoznaliśmy na ekranie znajome twarze: dyrektor Izabelę Rybak, która rozpoczętą w 1988 roku działalność charytatywną przekształciła w Fundację Dar Serca, dyrektor Annę Piotrowską, menadżera fundacji od 1996 roku.
Wymownie wybrzmiała zaśpiewana przez dzieci piosenka „Podajcie sobie pomocne dłonie”, materializując się poprzez zaprezentowanie inicjatywy przedstawicielek Legionu Młodych Polek. Aleksandra Gołota, prezes Legionu Młodych Polek przekazała czek na działalność Fundacji Dar Serca.
Dyrektor Izabela Rybak przedstawiła obecnych na balu podopiecznych: rodzinę Petryszyn: Angelikę Kozubek-Petryszyn i Rafała Petryszyn z córeczkami: pięcioletnią Oliwię i Amelię (2 lata, 10 miesięcy), chorującą na zespół Retta i będącą pod opieką profesora Petera Heydemanna, lekarza medycyny związanego z Rush University Medical Center i specjalizującego się w neurologii i pediatrii w Chicago oraz Maiię Sylenko, mamę Ivana Povnenkyi, który prawie dwa lata temu został przetransportowany drogą powietrzną z Mariupola, na Ukrainie po urazie spowodowanym wybuchem i pozostaje pod opieką szpitala Shriners.
Teatr Muzyki i Tańca Wici od ponad 30 lat uświetnia uroczystości Daru Serca. Podczas balu tancerze zaprezentowali walce, w tym specjalnie na tę okazję przygotowany „Walc różany”, staropolskiego poloneza zatańczonego również z gośćmi oraz ukłony do marsza Radeckiego.
Wśród wielu wspaniałych niespodzianek była loteria i cicha aukcja.Balowano do późnych godzin przy muzyce The Fox Band. Pozostały miłe wspomnienia i poczucie dobrze wypełnionej misji. Kolejny bal za rok. Zapraszamy.
Tekst: Jola PlesiewiczZdjęcia: Dariusz Piłka[email protected]
