Prezydent Joe Biden podpisał w środę ustawę o pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu o wartości 95 mld dolarów. Ustawa daje też chińskiej firmie ByteDance rok na sprzedaż TikToka. Prezydent zapowiedział, że nowe transze uzbrojenia w ciągu najbliższych godzin będą wysyłane na Ukrainę.
Podczas wystąpienia w Białym Domu po podpisaniu ustawy Biden przedstawił przyjęty przez Kongres pakiet jako inwestycję we własne bezpieczeństwo i gospodarkę, dowód na to, że w Ameryce wciąż istnieje konsensus, iż powinna ona odgrywać wiodącą rolę na świecie, oraz sposób na uniknięcie bezpośredniej konfrontacji z Rosją.
"To jest w bezpośrednim interesie bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Bo jeśli Putin zatriumfuje na Ukrainie, następnym krokiem rosyjskich sił może być bezpośredni atak na sojusznika NATO (...) A wtedy nie mielibyśmy innego wyboru, jak tylko przyjść z pomocą" - powiedział Biden. "Wspieramy Ukrainę teraz, by powstrzymać Putina przed wciąganiem Stanów Zjednoczonych w wojnę w Europie w przyszłości" - dodał.
Zapowiedział też, że "dosłownie w ciągu kilku godzin" USA zaczną wysyłać sprzęt na Ukrainę, w tym amunicję do systemów obrony powietrznej i artylerii oraz "systemy rakietowe" i wozy opancerzone.
Dziękując liderom obydwu partii, Biden określił ostatnie głosowania nad pakietem - przyjętym przy poparciu przytłaczających większości w obu izbach Kongresu - jako "moment, który zapamięta historia", i jako dowód na to, że mimo narracji o "dysfunkcji" w Waszyngtonie obie partie są w stanie dojść do porozumienia w sprawach naprawdę ważnych.
"Ameryka stoi przy swoich sojusznikach i nie kłaniamy się przed nikim, a z pewnością nie przed Władimirem Putinem" - dodał.
Zauważył jednak, że podczas gdy Republikanie w Kongresie przez sześć miesięcy wstrzymywali pakiet, Ukrainie kończyła się amunicja, a Rosja w tym czasie otrzymywała drony z Iranu, rakiety balistyczne i amunicję artyleryjską z Korei Północnej, a Chiny wzmocniły jej przemysł obronny.
"Teraz Ameryka wyśle Ukrainie zasoby, których potrzebuje, by dalej walczyć" - zapowiedział Biden.
Odnosząc się do części pakietu dotyczącego Izraela i Palestyny, Biden zaznaczył, że zawiera on ponad miliard dolarów na pomoc humanitarną dla mieszkańców Gazy i że środki te zostaną uruchomione natychmiast. Wezwał Izrael, by pozwolił na "niezwłoczne" dostarczenie pomocy.
"Wszystko, co robimy, jest kierowane przez ostateczny cel - powrotu zakładników do domu, zapewnienia zawieszenia broni i ustanowienia warunków dla trwałego pokoju" - oznajmił.
Ustawa zapewnia 60,8 mld dol. środków na wsparcie wojskowe i gospodarcze Ukrainy, 26 mld na uzbrojenie dla Izraela i pomoc humanitarną dla Palestyńczyków, 8 mld na zakup broni dla Tajwanu oraz wzmocnienie bezpieczeństwa w regionie Indo-Pacyfiku. Dodatkowo w ustawie znalazł się szereg uprawnień do nałożenia dodatkowych sankcji na Iran i Rosję, przepisy upoważniające prezydenta do przeznaczenia zamrożonych rosyjskich aktywów (4-5 mld dol.) na pomoc Ukrainie oraz ustawa, która ma zmusić chińskiego właściciela TikToka do sprzedaży aplikacji w ciągu 12 miesięcy. W przeciwnym wypadku aplikacja zostanie w praktyce zakazana w USA.
Z zapowiedzi Pentagonu i Białego Domu wynika, że w pierwszym pakiecie - który ma zawierać sprzęt o wartości 1 mld dol. - znajdzie się amunicja artyleryjska i rakiety obrony powietrznej. Według senatorów obydwu partii na Ukrainę zgodnie z przepisami nowej ustawy mają również trafić rakiety balistyczne ATACMS o zasięgu 300 km. Dotychczas USA dostarczyły Ukrainie niewielką liczbę ATACMS w wersji o połowę krótszym zasięgu.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)