Licznik WOŚP wskazał w środę kwotę 281 mln 879 tys. 118,07 zł, która jest ostatecznym wynikiem 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas ogłoszenia sumy Jerzy Owsiak powiedział, że "trzeba użyć słowa rekord". Pieniądze wesprą oddziały pulmonologiczne w szpitalach w całej Polsce.
Celem 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. Tegoroczne hasło brzmiało: "Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!".
W środę na PGE Narodowym, tuż przed ogłoszeniem zebranej sumy, prezes Fundacji WOŚP Jerzy Owsiak podkreślił, że są to pieniądze społeczne. "To są wasze pieniądze, dbamy o to bardzo mocno i to później wraca do was w postaci naszego serduszka - nie tylko na sprzęcie dla małych dzieci na oddziałach dziecięcych, ale także już teraz dla dorosłych" - powiedział współtwórca WOŚP.
Przypominając tegoroczne hasło - "Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!" - Owsiak podkreślił, że "to jest 15 oddziałów dziecięcych, 49 oddziałów dla dorosłych".
W tym roku licznik WOŚP wyświetlił kwotę 281 milionów 879 tysięcy 118,07 złotych. "Trzeba użyć słowa rekord" - powiedział Owsiak podkreślając jednocześnie, że nie o rekordy chodzi. "Za te pieniądze będziemy mogli bardzo skutecznie pomóc całej Polsce, wszystkim oddziałom szpitalnym, które mają oddziały pulmonologiczne".
"Teraz nasza komisja ustala, o jakim sprzęcie będziemy mówili" - przekazał.
Owsiak podziękował wszystkim instytucjom zaangażowanym w akcję. Zaznaczył, że to co robi fundacja wraca do systemu ochrony zdrowia. "To nie jest pomaganie prywatnej służbie zdrowia, która także funkcjonuje u nas i także nam pomaga, ale to jest pomaganie publicznej służbie zdrowia" - podkreślił szef WOŚP.
Zaapelował też o udział w wyborach samorządowych. "Społeczeństwo obywatelskie to takie, które nas słucha, siebie nawzajem, które także dba o to, jak mieszkamy, jak żyjemy, jakie mamy chodniki, ulice, jak nam się żyje w tej lokalnej społeczności. (...) Nie odpuszczajcie sobie tych wyborów, one są niezwykle ważne, może nawet najważniejsze w tym momencie" - powiedział Owsiak.
W konferencji podsumowującej tegoroczny finał wzięli udział m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, minister sportu i turystyki Sławomir Nitras oraz wiceminister edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer.
Wiceszefowa MEN zwróciła uwagę, że szkoły biorą udział w programie nauki pierwszej pomocy organizowanym przez WOŚP. "Wchodzimy już ze zmianą ramowych planów nauczania tak, żeby we wszystkich szkołach, w klasach I-III było 12 godzin nauki pierwszej pomocy. Uczyć będą nauczyciele, ale wy szkolicie nauczycieli. To jest piękny przykład współpracy między WOŚP-em a Ministerstwem Edukacji Narodowej" - powiedziała Lubnauer.
Minister sportu podkreślił, że Stadion Narodowy to duma wszystkich Polaków, miejsce największych sportowych emocji, a teraz jest do dyspozycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która nadaje mu nowy, uniwersalny wymiar. Nitras podziękował 120 tys. wolontariuszy WOŚP za ich zaangażowanie.
Podziękowania w imieniu warszawskich szpitali przekazał prezydent stolicy. Zaznaczył, że Warszawa w dniu finału jest "uśmiechnięta i aktywna". "Wszyscy grają z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy i będą zawsze grać" - powiedział Trzaskowski.
Fundację WOŚP Jurek Owsiak założył ponad 30 lat temu. Od tej pory regularnie raz w roku — w styczniu – organizuje zbiórkę pieniędzy. Fundacja prowadzi działalność w zakresie ochrony m.in. na rzecz ratowania życia chorych osób, w szczególności dzieci, poprawy stanu ich zdrowia, a także promocji zdrowia i profilaktyki. (PAP)
autorki: Karolina Kropiwiec, Paulina Kurek