Rola Kongresu Polonii Amerykańskiej, samej Polonii, a nawet „Dziennika Związkowego” w przyłączeniu Polski do NATO wyraźnie wybrzmiała podczas uroczystości 25-lecia przystąpienia wraz z Czechami i Węgrami do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Obchody odbyły się we wtorek, 12 marca w Independence w stanie Missouri z udziałem polonijnych liderów.
Dyplomaci Polski, Czech oraz Węgier, przedstawiciele najstarszych polonijnych organizacji, reprezentanci ze świata kultury i biznesu oraz krewni kluczowych postaci sprzed 25 lat wzięli udział w uroczystości ćwierćwiecza przyłączenia trzech krajów do NATO. Obchody odbyły się we wtorek, 12 marca w Muzeum i Bibliotece Prezydenta Harry’ego Trumana w Independence k. Kansas City w stanie Missouri.
W tym samym miejscu w 1999 r. minister spraw zagranicznych RP Bronisław Geremek przekazał na ręce Madeleine Albright, ówczesnej sekretarz stanu USA, akt przystąpienia Polski do Traktatu Północnoatlantyckiego. Z tą chwilą Rzeczpospolita Polska stała się formalnie stroną Traktatu – członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W uroczystości wzięli udział liderzy dwóch najstarszych polonijnych organizacji – Frank Spula, prezes Związku Narodowego Polskiego (Polish National Alliance, PNA) i Kongresu Polonii Amerykańskiej (Polish American Congress, PAC) oraz James Robaczewski, prezes Zjednoczenia Polskiego Rzymsko-Katolickiego (Polish Roman Catholic Union), które w ub. roku świętowało 150 lat istnienia.
Konsul generalny RP w Chicago Paweł Zyzak w swoim wystąpieniu mówił o „głodzie wolności”, który towarzyszył Polakom od zarania dziejów i był motorem napędowym dla wielu historycznych działań na przestrzeni wieków – od bohaterskiej walki w czasie II wojny światowej, przez opór wobec komunistycznych władz, ruch Solidarności, obalenie komunizmu, aż po wytrwałe i konsekwentne dążenia do przyłączenia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zyzak zwrócił uwagę, że wszystkie te działania podejmowane były przy sprzeciwie Rosji.
Konsul dużo uwagi w swoim przemówieniu poświęcił Kongresowi Polonii Amerykańskiej – organizacji utworzonej w 1944 r., w celu zabiegania o interesy polskie i polonijne u amerykańskich władz. Podkreślił nieocenioną rolę KPA w lobbowaniu na rzecz przyjęcia Polski do NATO:
– Przeglądając archiwalne artykuły w „Dzienniku Związkowym”, największej polsko-amerykańskiej gazecie, nie mogę pojąć skali [tych działań – red.]. Czy można sobie wyobrazić, jak skuteczna była kampania poparcia, jak wielu opowiedziało się za wolnością… Gdy pod koniec 1993 r. ponad 100 tys. osób z Polonii zalało Biały Dom listami z prośbą o przyjęcie Polski do Sojuszu, kilka miesięcy później, podczas spotkania w Białym Domu prezydent Bill Clinton powiedział Edwardowi Moskalowi, (ówczesnemu – red.) prezesowi Kongresu Polonii Amerykańskiej, że droga do NATO stoi otworem. Pytanie nie brzmiało „czy”, ale „kiedy i jak”. Na odpowiedź trzeba było poczekać kilka lat – mówił konsul Zyzak.
Konsul zwrócił uwagę, że to akcesja Polski, Czech i Węgier do NATO 25 lat temu otworzyła drogę do Sojuszu dla innych krajów byłego bloku wschodniego. Za przykładem Polski podążyło w 2004 r. siedem kolejnych krajów, w tym byłe republiki radzieckie: Litwa, Łotwa i Estonia.
Zyzak wysoko ocenił polskie członkostwo w NATO na przestrzeni ostatnich 25 lat – bliskie partnerstwo wojskowe, aktywny udział Polski w misjach, szkoleniach i manewrach, przeznaczanie 2 proc., a nawet więcej, PKB na obronność, modernizacja wojska polskiego. Wspomniał sytuację na Ukrainie i przypomniał, że „zawsze byliśmy narodem, który ostrzegał przed zagrożeniami płynącymi z Rosji”.
– Ale ostatnio zdaliśmy najważniejszy test od czasu przystąpienia do Sojuszu – z inwazji Rosji na Ukrainę, zapewniając naszemu sąsiadowi bezpośrednie, szerokie wsparcie i odgrywając kluczową rolę w przekazywaniu pomocy z USA i innych krajów NATO na Ukrainę – powiedział konsul.
Drogę swoich krajów do NATO przybliżyli również konsulowie generalni Republiki Czeskiej w Chicago – Jakub Utěšený oraz Węgier – Tamás Kovács.
Ze strony polskiej obecni byli również przedstawiciele Związku Podhalan w Ameryce Północnej, Związku Klubów Polskich oraz Irena Moskal DelGiudice, siostra prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej Edwarda Moskala w latach 1988-2005.
Uroczystość wzbogacona była o prezentacje historyczne oraz występy muzyczne i taneczne w wykonaniu artystów polskich, czeskich i węgierskich.
25 lat temu, 12 marca 1999 r. w Independence w stanie Missouri Polska, Czechy i Węgry zostały oficjalnie przyjęte do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO), największego na świecie sojuszu wojskowego. Ministrowie spraw zagranicznych trzech państw – ze strony polskiej Bronisław Geremek – przekazali tzw. instrumenty ratyfikacyjne amerykańskiej sekretarz stanu Madeleine Albright. Rząd amerykański jest depozytariuszem Traktatu Północnoatlantyckiego, zwanego też waszyngtońskim, stanowiącego podstawę NATO. Polska, Czechy i Węgry zostały zaproszone do akcesji do Sojuszu podczas szczytu w Madrycie w lipcu 1997 r. Poszerzenie Traktatu Waszyngtońskiego o te trzy kraje zostało następnie zatwierdzone przez władze wszystkich dotychczasowych sojuszników.
Joanna Marszałek
[email protected]
Zdjęcia: Jan Sochaczewski