Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 06:23
Reklama KD Market

Bal Amarantowy 2024 w bieli i czerwieni

Bal Amarantowy 2024 w bieli i czerwieni

Diadem królowej 84. edycji Balu Amarantowego, najstarszej imprezy charytatywnej chicagowskiej Polonii, organizowanej od 1939 roku przez Legion Młodych Polek zdobyła Grace Ann, zbierając największą kwotę funduszy dla Legionu, co decyduje o zdobyciu korony. Pierwszą Damą Dworu została Ela Planica, a drugą Olivia Kowalczyk.



– Czuję mnóstwo emocji, jestem szczęśliwa i zachwycona – powiedziała po koronacji Grace Cioromski. Równie podekscytowani i szczęśliwi byli rodzice, Lori i Hubert Cioromscy. Laureatka tytułu Królowej Balu Amarantowego jest uczennicą szkoły średniej Maine South w Park Ridge. Pracuje jako wolontariuszka w kilku organizacjach. Lubi grać na pianinie i jeździć konno. Jest dumna z tego, że jako debiutantka kontynuuje rodzinną tradycję działalności charytatywnej dla Legionu Młodych Polek.
Obok trójki laureatek, które miały okazję dostąpić towarzyskiego debiutu na prestiżowej sali Grand Ballroom Hilton Chicago wystąpiły również nie mniej urocze i sympatyczne dziewczęta: Aleksandra Glodz, Veronika Gromek, Maja Nagi, Magdalena Gasienica-Sobczak, Weronika Komperda i Julia Ufir. Obszernie o wszystkich tegorocznych debiutantkach pisaliśmy na naszych łamach w wydaniu z 23 lutego.
– Dziewczęta praktycznie przez cały rok się przygotowywały do tego towarzyskiego wydarzenia. Wraz z ojcami i eskortami ćwiczyły tańce, które dzisiaj mieliśmy okazję podziwiać i oklaskiwać. Samo złożenie królewskiego ukłonu w śnieżnobiałych ślubnych sukienkach na trzy strony świata nie jest zadaniem łatwym i wymaga dużego wysiłku i ćwiczeń. Efekty mogliśmy dzisiaj wszyscy obserwować. Wypadło wspaniale – podsumowała imprezę przewodnicząca Komitetu Balowego Kinga Korpacz, którą wspomagała Marianna Kozelka z liczną grupą działaczek Legionu. Nad całością wydarzenia czuwała prezes LMP Alexandra Golota.
Debiutantki zaprezentowały się w układzie choreograficznym przygotowywanym od wielu już lat przez Ryszarda Owsianego. Finałem pokazu był głęboki ukłon, nazywany również królewskim i wspólny taniec z ojcami i eskortami. Ceremonię prezentacji sylwetek poszczególnych uczestniczek prowadziła Alicja Kuklińska, sekretarz Związku Narodowego Polskiego. To wydarzenie poprzedziły hymny narodowe Polski i Stanów Zjednoczonych zaśpiewane przez tegoroczne debiutantki oraz polonez w wykonaniu działaczek Legionu zapowiedziany przez byłą prezes LMP Kathy Lesny-Evans.
– Mówi się, że róża jest królową kwiatów. Królową Balu natomiast zostaje ta z debiutujących dziewcząt, która z datków zebranych za wręczane gościom róże oraz wpływów z ogłoszeń w książce pamiątkowej uzyska najwięcej funduszy – powiedziała prezes Alexandra Golota, apelując do gości o wsparcie debiutantek w ich charytatywnej kweście.

Po prezentacji debiutantki w asyście partnerujących im młodzieńców, mając w koszach po 25 pięknych kwiatów, rozeszły się po sali, rozdając kwiaty w zamian za wsparcie finansowe.
Finałem balu był biały mazur zatańczony przez byłe debiutantki występujące w czerwonych sukienkach. Przez ten kolor w relacji do białych sukienek debiutujących dziewcząt bal nazywany jest także biało-czerwonym lub amarantowym.
Do tańca grała wieloosobowa orkiestra Antoniego Kawalkowskiego. Wśród gości honorowych obecna była konsul Barbara Bralewska-Beczek z mężem, prezes Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej Franciszek Spula z liczną grupą gości, prezes Związku Klubów Polskich Łucją Mirowską-Kopeć z Królową Parady 3 Maja Marianną Mosz wraz z osobami towarzyszącymi, prezes wydziału stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej Mirosław Niedzinski z członkami zarządu oraz wielu innych. Gratulacje i życzenia napłynęły do organizatorek balu z Senatu USA, gubernatora Illinois i wielu urzędów stanowych oraz miejskich. Zostały opublikowane w balowym pamiętniku, który w tym roku wyjątkowo liczył ponad 260 stron.
Udziałem w balu, który z udziałem debiutantek realizowany jest od 1946 roku, młode dziewczęta przeżywają swój debiut towarzyski, włączając się jednocześnie w charytatywną działalność Legionu – organizacji, która została założona 2 września 1939 roku z inicjatywy Helen Leonard Piekło, aby wspomagać naród polski w walce z hitlerowskim najeźdźcą. Legion kontynuował działalność w dobie walki z komunizmem, a obecnie wspomaga inicjatywy charytatywne, edukacyjne i kulturalne w środowisku chicagowskiej Polonii oraz w Polsce. W ciągu ponad ośmiu dekad istnienia działaczkom LMP udało się zebrać i przekazać na szczytne cele ponad 2 miliony dolarów. W ubiegłym roku na wsparcie polonijnych organizacji, zespołów i instytucji kulturalnych przeznaczonych zostało ponad 120 tysięcy dolarów. Wśród beneficjentów tej pomocy są między innymi: Muzeum Polskie, Fundacja „Dar Serca”, Fundacja „You Can Be My Angel”, Dom Samotnej Matki, Ukrainian Women’s Association of America, zespoły taneczne Polonia, Wici, Lechici, Lajkonik oraz wiele innych organizacji, klubów i stowarzyszeń.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP


DSC_6610

DSC_6610

DSC_6597

DSC_6597

DSC_6594

DSC_6594

DSC_6340

DSC_6340

DSC_6259

DSC_6259

DSC_6239

DSC_6239

DSC_6031

DSC_6031


Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama