Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 23:00
Reklama KD Market

Szkielet w ubraniu znaleziony w piwnicy na północy Chicago

Szkielet w ubraniu znaleziony w piwnicy na północy Chicago
Okolica 2800 W. Fitch Ave. w Chicago fot. Google Map/screenshot

Szokującego odkrycia dokonali krewni, którzy przyszli posprzątać dom po śmierci 79-latka w dzielnicy Rogers Park na północnym krańcu Chicago. W piwnicy, za zamkniętymi drzwiami, warstwą koców i worków na śmieci schowany był ludzki szkielet w ubraniu. Wciąż nie wiadomo, do kogo należą szczątki.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 12 lutego przed południem w domu w rejonie 2800 W. Fitch Ave. Krewni przybyli do domu, w którym około tydzień wcześniej zmarł z naturalnych przyczyn 79-mężczyzna.

Według policyjnego raportu, na miejscu jeden z krewnych zauważył ciężkie koce zwisające ze sznurka w piwnicy. Za kocami znajdowały się zamknięte drzwi, dodatkowo zabezpieczone taśmą, a wokół rozmieszczone były kulki na mole. Po zdjęciu drzwi z zawiasów krewny zobaczył pakunek okryty kocami, workami na śmieci i zawinięty elastycznymi linkami. Gdy uchylił jeden z worków, zobaczył szkielet w ubraniu.

Rodzina wezwała policję, a szczątki zostały przewiezione do biura lekarza sądowego powiatu Cook. Do czwartki 22 lutego nie było wiadomo, do kogo należał szkielet. Jeden z krewnych powiedział policji, że być może to członek rodziny, który zerwał z nią kontakt około 15 lat wcześniej.

79-letni Gerald Harris mieszkał w domu do swojej śmierci na początku lutego. Jego ciało znaleziono w sypialni na piętrze po tym, jak kobieta zgłosiła, że jej brat od trzech miesięcy nie odbiera telefonu i nie otwiera drzwi. Lekarz sądowy orzekł, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych, na chorobę serca.

Sąsiedzi powiedzieli „Chicago Sun-Times”, że różni członkowie rodziny Harrisów mieszkali w domu od co najmniej 50 lat, lecz w ostatnich latach pozostał w nim tylko Gerald Harris, zwany Gerrym, oraz jego brat, choć sąsiad przyznał, że nie widział brata od kilku lat. Według sąsiadów, Gerry był miły i przyjacielski, a większość czasu spędzał w samochodzie zaparkowanym przed domem.

Lekarz sądowy powiatu Cook do 22 lutego nie podał informacji na temat tego, do kogo należał szkielet i jak długo zwłoki były w piwnicy. Detektywi prowadzą śledztwo w sprawie zdarzenia.

(jm)


Konferencja prasowa policji fot. Chicago Police Department/Facebook

Konferencja prasowa policji fot. Chicago Police Department/Facebook

fot. Illinois Lottery

fot. Illinois Lottery

Starbucks przy 200 N Michigan Ave. fot. Google Map/screenshot

Starbucks przy 200 N Michigan Ave. fot. Google Map/screenshot

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama