Wydałem postanowienie o wstąpieniu Moniki Pawłowskiej na wolne poselskie miejsce - poinformował we wtorek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Pawłowska obejmie mandat poselski po polityku PiS Mariuszu Kamińskim.
"Spotkałem się - to niezapowiedziane spotkanie, ale miłe - z panią poseł Moniką Pawłowską. Pani poseł doręczyła mi osobiście pismo, w którym poinformowała o zgodzie na objęcie mandatu poselskiego. Sprawdziliśmy wszystko pod względem formalnym, wydałem postanowienie o wstąpieniu Moniki Pawłowskiej na to wolne poselskie miejsce. Postanowienie zostało przeze mnie już wysłane do opublikowania w Monitorze Polskim" - powiedział Hołownia na konferencji w Sejmie.
Zaznaczył, że w momencie opublikowania tego postanowienia przez Monitor Polski cała droga formalna w tej sprawie zostanie dopełniona.
"Umówiliśmy się z panią poseł, że podejmie decyzję - bo to kwestia logistyczna - czy będzie ślubowała na tym posiedzeniu Sejmu, (...) czy na następnym" – dodał Szymon Hołownia. Zastrzegł, że na pewno ślubowanie nie odbędzie się w środę. Tego dnia rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Sejmu.
Pawłowska w wyborach parlamentarnych w 2023 r. startowała z czwartego miejsca listy PiS w okręgu nr 7 (Chełm), którą otwierał Mariusz Kamiński. Pawłowska zajęła pierwsze nieobejmujące mandatu miejsce.
Jak poinformowała we wtorek dziennikarzy w Sejmie, po ślubowaniu będzie chciała zostać członkinią klubu PiS.
Dopytywana, czy konsultowała objęcie mandatu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim powiedziała, że jej zdaniem "polityka lubi ciszę". Pawłowska oświadczyła też, że decyzję konsultowała ze swoimi wyborcami. "Miałam dużo czasu, żeby z nimi rozmawiać. Konsultowałam ten krok z samorządowcami i wieloma innymi osobami, które nie rozumieją, dlaczego miałabym nie przyjąć mandatu" – dodała.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek ocenił we wtorek, że Pawłowska przyjęła nielegalny mandat i PiS nie może jej przyjąć do swojego klubu parlamentarnego. "Pani Monika Pawłowska przyjęła 461. nielegalny mandat - mandat, którego de facto i de iure nie ma (vide art. 96 Konstytucji). W związku z powyższym, jako PiS nie możemy jej przyjąć do naszego klubu parlamentarnego" – napisał na platformie X.
Pawłowska poinformowała wcześniej, że nie rozważa wstąpienia do innego niż PiS klubu parlamentarnego. "Jeżeli mój klub nie wyrazi zgody, żebym do niego przystąpiła, to zostanę posłem niezrzeszonym" – stwierdziła.
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień w tzw. aferze gruntowej z 2007 r. Dzień później marszałek Sejmu wydał postanowienie o wygaśnięciu mandatów obu posłów PiS.
Obaj odwołali się od postanowień marszałka o wygaśnięciu ich mandatów. Marszałek Sejmu skierował te odwołania do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.
Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał jednak postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej, która uchyliła postanowienie marszałka o wygaśnięciu mandatu Wąsika. Dzień później izba ta uchyliła postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. Było to możliwe, bo obaj politycy, niezależnie od ich odwołań wniesionych do Izby Pracy za pośrednictwem marszałka, skierowali odwołania także bezpośrednio do Izby Kontroli.
Z kolei Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w której pozostało odwołanie Kamińskiego skierowane tam przez marszałka Sejmu, 10 stycznia nie uwzględniła go. Tego samego dnia w Monitorze Polskim zostało opublikowane postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Mariusza Kamińskiego.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wielokrotnie powtarzał, że Kamiński oraz Wąsik nie są już posłami. Odmiennego zdania są politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Monika Pawłowska uzyskała mandat posła Sejmu IX kadencji, startując z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej z ramienia partii Wiosna, następnie pełniła funkcję wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy. W marcu 2021 r. opuściła klub i partię Wiosna, przechodząc do Porozumienia Jarosława Gowina i zostając posłanką niezrzeszoną. We wrześniu 2021 r. opuściła Porozumienie i kolejnego dnia poinformowała o przystąpieniu do klubu PiS, zostając następnie członkinią tej partii. W wyborach parlamentarnych w 2023 r. kandydowała z list PiS, otrzymując 10 789 głosów. (PAP)