Słowa prezesa PiS robią Polsce straszną szkodę, będą we wszystkich rosyjskich dziennikach - ocenił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, odnosząc się do słów Jarosława Kaczyńskiego o "zabójstwach politycznych". Pytał też, czy lider PiS rozumie, że "bije w bębenek rosyjskiej propagandy".
Kaczyński, pytany w czwartek o wypowiedź marszałka Sejmu dotyczącą kar dla parlamentarzystów, którzy naruszyli nietykalność funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej, powiedział: "Ze strony tej władzy, która nieustannie łamie prawo, można się wszystkiego spodziewać, nawet zabójstw politycznych".
O tę wypowiedź podczas czwartkowej konferencji prasowej pytany był Hołownia. Według marszałka Sejmu te słowa szefa PiS "robią Polsce straszną szkodę, bo one idą w świat i pokazują nasz kraj - w którym toczy się normalny, demokratyczny proces zmiany władzy i odpowiedzialności - jako miejsce, w którym trwa zamach stanu i planowane są zabójstwa polityczne". "W którym dzieją się rzeczy, które oglądamy być może w upadłych państwach, w różnych miejscach świata, ale nie w Polsce" - dodał.
"Czy pan prezes Kaczyński zdaje sobie sprawę co takimi słowami robi rosyjskiej propagandzie? Przecież jego słowa będą dzisiaj we wszystkich rosyjskich dziennikach: +oto kraj Polska, wspierający Ukrainę naszego+ - mówią Rosjanie - +przeciwnika. I zobaczcie, co w nim się dzieje. Morderstwa polityczne, zamach stanu+" - powiedział marszałek Sejmu.
"Czy on (Kaczyński - PAP) rozumie proces, w którym uczestniczy? Że bije dzisiaj w bębenek rosyjskiej propagandy?" - pytał Hołownia.
"Czy pan prezes zdaje sobie sprawę, co robi, taką każdą idiotyczną wypowiedzią, inwestycjom, które mogły by napłynąć do naszego kraju i stworzyć nowe miejsca pracy, ale nie stworzą, bo jakie pieniądze przyjdą do kraju, gdzie jest zamach stanu i morderstwa polityczne" - powiedział. "Prezes myśli, że robi nam krzywdę, a robi ją Polkom i Polakom, nam wszystkim, którzy chcemy w tym kraju normalnie pracować, żyć, rozwijać się" - podkreślił marszałek Sejmu.
Hołownia dodał, że pomyślał, "czy tak po ludzku nie powinien myśleć o kolejnych występach prezesa Kaczyńskiego ze współczuciem". Zdaniem marszałka "to bardzo smutne patrzeć, na kogoś, kto tak dramatycznie nie umie przegrywać, kto tak strasznie nie ma pomysłu, jaki następny krok wykonać i jedyne, co przychodzi mu do głowy, opisując świat, którego nie ma".
"Koledzy i koleżanki czasami mają do mnie żal, że dopuszczam, że Kaczyński wychodzi na mównicę. Niech Polki i Polacy zobaczą i usłyszą, co mówi ten, w kim pokładali w znacznej mierze nadzieję przez osiem lat. Niech usłyszą to na żywo, co myśli o kraju, który widzi za oknami i który on widzi za oknami" - powiedział Hołownia.(PAP)
Autor: Olga Łozińska, Daria Kania