Prawdziwy cyrk na kółkach miał miejsce w ubiegłą sobotę na autostradzie I-69 w Indianie, gdy z palącej się przyczepy uratowano zebry, wielbłądy i kucyka. Zwierzętom nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 27 stycznia około 2 nad ranem na autostradzie Interstate 69. W przyczepie, którą przewożono zwierzęta cyrkowe, wybuchł pożar.
Na zgłoszenie odpowiedzieli funkcjonariusze z biura szeryfa powiatu Grant w Indianie. Wyprowadzili oni bezpiecznie zwierzęta na pobocze autostrady, gdzie umieszczono je w zagrodach na czas gaszenia pożaru przyczepy, a nawet poczęstowano sianem. Ostatecznie kilka zebr, wielbłądów i jeden kucyk zostało z powrotem załadowanych na transport.
„Z radością informujemy, że wszystkie zwierzęta zostały uratowane. Naszym futrzanym przyjaciołom nic się nie stało” – poinformowała policja szeryfa powiatu Grant. Zdjęcia z nietypowej akcji ratunkowej opublikowała na swoim profilu facebookowym.
Władze nie podały, gdzie przewożone były zwierzęta ani ile dokładnie ich było.
Pasy autostrady I-69 w kierunku północnym zostały tymczasowo zamknięte na czas gaszenia pożaru i wyprowadzania zwierząt.
Według policji stanowej Indiany, pożar był prawdopodobnie spowodowany awarią sprzętu.
(jm)