Prezydent Andrzej Duda wystosował pismo do premiera Donalda Tuska ws. zmian w Prokuraturze Krajowej. Zaznaczył, że odpowiedzialność za skutki tych działań, w szczególności wobec obywateli, w tym ofiar przestępstw, obciążać będą osobiście premiera oraz ministra Adama Bodnara.
Treść listu została we wtorek wieczorem opublikowana na profilu Kancelarii Prezydenta na platformie X. List opatrzony jest datą 29 stycznia.
"Wobec postępujących działań Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Pana Adama Bodnara, zmierzających do niezgodnego z prawem usunięcia z urzędu Prokuratora Krajowego Pana Dariusza Barskiego oraz powołania przez Pana Premiera na nieznane polskiemu porządkowi prawnemu stanowisko pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego Pana Jacka Bilewicza, zwracam uwagę Pana Premiera na konsekwencje dla Państwa Polskiego oraz obywateli tych niezgodnych z prawem działań" - napisał w liście prezydent Duda.
Przywołuje też m.in. podstawy prawne powoływania kierownictwa Prokuratury Krajowej.
W liście prezydent przypomniał, że z powodu złamania powyższej procedury, 15 stycznia 2024 r. skierował do Trybunału Konstytucyjnego "wniosek o rozpatrzenie sporu kompetencyjnego pomiędzy Prezydentem RP a Prezesem Rady Ministrów oraz Prokuratorem Generalnym".
Prezydent napisał, że "zgodnie z art. 86 ust. 1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. z 2019 r. poz. 2393) wszczęcie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym powoduje zawieszenie postępowań przed organami, które prowadzą spór kompetencyjny. Skutek ten następuje z mocy prawa" - wskazał prezydent.
Jego zdaniem, "niezgodne z prawem, w szczególności zasadą praworządności, działanie Pana Premiera oraz Prokuratora Generalnego stanowią przede wszystkim podstawę dla podważania wszelkich czynności podjętych w ostatnich latach przez Prokuratora Krajowego Pana Dariusza Barskiego, jak również czynności podejmowanych przez Pana prokuratora Jacka Bilewicza, w tym zmian kadrowych w prokuraturze m.in. odwołania prokuratorów regionalnych".
Prezydent napisał też, że "szczególnego podkreślenia, w kontekście konstytucyjnego zadania Rady Ministrów, jakim jest zapewnianie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa oraz porządku publicznego, wymagają konsekwencje podważenia czynności procesowych wykonywanych przez Prokuratora Krajowego osobiście albo z jego upoważnienia, a także czynności, o których mowa w art. 13 ust. 3a ustawy - Prawo o prokuraturze".
"Przedstawiając powyższe kwestie należy wskazać, iż organy prokuratury stoją na straży praworządności, a Prokurator Generalny jest naczelnym organem prokuratury. Wszelkie działania organizacyjne podejmowane przez Prokuratora Generalnego w odniesieniu do jednostek prokuratury muszą być prowadzone ze szczególną starannością odnośnie do przestrzegania obowiązujących regulacji, tak aby wzmacniać w społeczeństwie poczucie właściwego działania jednostek wymiaru sprawiedliwości, a nie wprowadzać stanu niepewności i chaosu, którego beneficjentami są wyłącznie sprawcy przestępstw" - dodał prezydent.
Napisał też, że "odpowiedzialność za skutki tych działań, w szczególności wobec obywateli, w tym ofiar przestępstw, obciążać będą osobiście Pana Premiera oraz Pana Ministra Adama Bodnara".
O złożeniu wniosku do TK przez prezydenta Dudę jego kancelaria poinformowała 15 stycznia. W złożonym wniosku, którego treść udostępniono na stronie Kancelarii Prezydenta, zapytano, czy "wywołuje jakiekolwiek skutki prawne podejmowanie decyzji polegającej na powierzeniu przez Prezesa Rady Ministrów, na wniosek Prokuratora Generalnego, +pełnienia obowiązków+ Prokuratora Krajowego, czyli na wykreowaniu funkcji prawnej w strukturze prokuratury, nieznanej obowiązującej ustawie".
"Opisana w niniejszym wniosku sytuacja nadużycia i przekroczenia kompetencji ustawowych przez Prezesa Rady Ministrów i Prokuratora Generalnego, z jednoczesnym pozbawieniem kompetencji przysługujących Prezydentowi RP, prowadzi w konsekwencji do destabilizacji prokuratury, której ustawowe powołanie stanowi wykonywanie zadań w zakresie ścigania przestępstw oraz stania na straży praworządności" - napisano w uzasadnieniu wniosku do TK podpisanego przez prezydenta Dudę.
12 stycznia premier Donald Tusk powierzył obowiązki Prokuratora Krajowego prok. Jackowi Bilewiczowi. MS informowało wtedy, że Bodnar w czasie spotkania z prokuratorem Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych". Jak podkreśliło wtedy MS, "w efekcie od dnia przekazania powyższego stanowiska Prokuratora Generalnego, a więc od 12 stycznia 2024 r., Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego". Prokuratura Krajowa cały czas stoi na stanowisku, że funkcję prokuratora krajowego pełni Barski. (PAP)