Mieszkająca samotnie starsza kobieta zginęła w pożarze domu w niedzielę rano na południowym zachodzie Chicago. Według straży pożarnej, przyczyną pożaru mogło być połączenie palenia papierosów i używania sprzętu z tlenem.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 28 stycznia około 10 am w domu w rejonie 5400 S. Mulligan Ave., niedaleko Archer Ave., w dzielnicy Garfield Ridge na południowym zachodzie Chicago.
Straż pożarna, która przybyła na miejsce, znalazła w sypialni martwą kobietę.
Kobieta mieszkała w domu sama. Zanim przybyła straż, na miejscu zjawił się syn ofiary i próbował dostać się do domu tylnym wejściem, ale intensywny dym uniemożliwił to. Mężczyźnie nic się nie stało.
W niedzielę po południu straż pożarna podała, że przyczyną pożaru mogło być połączenie palenia i medycznego używania tlenu. Według straży, to już drugi taki przypadek w tym miesiącu, lecz pierwszy z ofiarą śmiertelną.
Wypowiadająca się dla stacji NBC5 sąsiadka, Teresa Borawska, powiedziała, że jest zszokowana zdarzeniem i że ofiara i jej rodzina byli mili i lubiani.
Wiek i tożsamość ofiary pożaru do poniedziałku rano nie zostały upublicznione. Straż pożarna podała tylko, że kobieta była po siedemdziesiątce.
(jm)