Uczennica Barrington High School została śmiertelnie uderzona przez pociąg Metry, gdy w czwartek rano przechodziła przez tory w centrum miasteczka w drodze do szkoły. Trwa śledztwo w sprawie wypadku.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 25 stycznia około 7.45 rano w Barrington na dalekich północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Miejscowa policja przybyła w okolicę torów kolejowych przy ulicach Hough i Main do zgłoszenia wypadku z udziałem pieszego. Dziewczyna nie żyła, gdy została znaleziona.
Kurator dystryktu oświatowego Barrington Unit School District 220 Craig Winkleman w wiadomości wysłanej w czwartek do społeczności szkolnej złożył kondolencje rodzinie i zapewnił, że uczniowie dotknięci śmiercią licealistki otrzymają wsparcie.
„Nasze myśli kierujemy w stronę rodziny uczennicy w tym bardzo trudnym czasie” – czytamy w oświadczeniu.
Rzecznik Metry powiedział, że licealistka przechodziła przez tory, idąc w kierunku południowym po Hough Street, kiedy została uderzona przez pociąg linii Metra Union Pacific Northwest jadący w stronę Chicago.
Świadkowie powiedzieli policji Metry, że na przejściach kolejowych działały wszystkie zabezpieczenia – szlabany, bramki, światła i sygnały dźwiękowe. W dniu, kiedy doszło do tragedii, rejon Chicago był okryty gęstą mgłą.
W czwartek po południu ofiara została zidentyfikowana jako 17-letnia Marin Lacson. Z komentarzy w mediach społecznościowych wynika, że dziewczyna chodziła do 3 klasy liceum. W okolicy, gdzie doszło do zdarzenia, dużo dzieci chodzi pieszo do szkoły.
Śledztwo w sprawie zdarzenia prowadzi miejscowa policja oraz policja Metry.
(jm)