Nowe schronisko dla migrantów w Chicago, pierwsze dotowane przez władze stanu, w środę otwarło swoje podwoje w dzielnicy Little Village na południowym zachodzie miasta. Liczba migrantów z Ameryki Łacińskiej, którzy przybyli do Chicago od sierpnia 2022 r., przekroczyła już 30 tysięcy.
Najnowsze schronisko zostało przekształcone z dawnej apteki CVS przy 2634 S. Pulaski Rd. Jest finansowane ze stanowego funduszu w wysokości 160 milionów dolarów na pomoc migrantom w związku z trwającym kryzysem migracyjnym i humanitarnym.
W nowym schronisku są miejsca noclegowe dla około 220 nowych przybyszów, posiłki, prysznice i wszystkie niezbędne usługi dla migrantów. Stan podał, że pierwszeństwo w korzystaniu ze schroniska będą mieć migranci z niesprawnościami.
„Ta nowa lokalizacja zapewni godność i wytchnienie osobom ubiegającym się o azyl, które przebyły tysiące mil w poszukiwaniu bezpieczeństwa” – powiedział gubernator Pritzker. „Jestem wdzięczny IDHS i New Life Centers za uruchomienie tej lokalizacji i za usługi, które będą świadczyć, aby pomóc migrantom w osiągnięciu niezależności”.
Do czasu otwarcia schroniska stan w partnerstwie z organizacją non-profit utworzyli naprędce tymczasowe schronisko w chicagowskim hotelu. Była to odpowiedź na 60 autobusów z Teksasu, które w ciągu świątecznego tygodnia przywiozły do Chicago około 2,5 tys. migrantów.
W pierwszych dniach stycznia stan ogłosił także budowę sześciu ogrzewanych namiotów przy 800 S. Des Plaines St. w Chicago. Stanowy punkt przyjmowania migrantów znajduje się niedaleko dworca autobusowego Greyhound oraz głównych dworców kolejowych Union Station oraz Ogilvie Transportation Center. W środę prace budowlane wciąż trwały, zaś nowo przybyli migranci przed mrozem chronili się w podstawionych przez miasto autobusach.
W grudniu część mieszkańców Little Village sprzeciwiała się powstaniu schroniska w obawie o bezpieczeństwo i alokacji funduszy z pieniędzy podatników.
Gubernator Illinois JB Pritzker w listopadzie ogłosił dodatkowe 160 mln dol. na pomoc migrantom zwożonym do Chicago z południowej granicy. Była to odpowiedź na apel miasta o więcej funduszy stanowych i federalnych na rozwiązanie kryzysu migracyjnego, który wykracza poza możliwości finansowe Chicago.
Według gubernatora Pritzkera, pieniądze znalazły się w Departamencie Usług Społecznych (Department of Human Services), który ma budżet na ogólne usługi „dla osób mieszkających w Illinois”.
Ogłaszając w listopadzie środki, gubernator powiedział, że pieniądze mają pomóc w przyjmowaniu migrantów, udzielaniu im schronienia i ostatecznie w ich usamodzielnieniu się. 30 mln dol. miało być przeznaczone na zatrudnienie większej liczby osób, które będą witać migrantów i pomagać im w znalezieniu zakwaterowania, nie tylko w schroniskach. 65 mln dol. ma iść na zwiększenie pojemności schronisk, a kolejne 65 mln na stworzenie dla nich ścieżek do usamodzielnienia się i samowystarczalności.
Ogłaszając fundusze, Pritzker odwoływał się do własnych imigranckich korzeni, gdy powiedział, że „stan, który przyjął moich przodków uciekających przed pogromem na Ukrainie, nie pozwoli poszukującym azylu zamarznąć na śmierć w naszych progach”.
Od sierpnia 2022 r. do Chicago autobusami przybyło już ponad 30 tys. migrantów z Ameryki Łacińskiej. Dodatkowe ponad 4 tys. przybyło drogą lotniczą. W środę, 10 stycznia na schronienie oczekiwało 550 osób.
Joanna Marszałek
[email protected]