Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 01:26
Reklama KD Market
Reklama

Pod Sejmem „Protest Wolnych Polaków” organizowany przez PiS

Pod Sejmem „Protest Wolnych Polaków” organizowany przez PiS
fot. Radek Pietruszka/EPA-EFE/Shutterstock

W czwartek w Warszawie odbył się „Protest Wolnych Polaków”, zorganizowany przez PiS. Według organizatorów, manifestacja odbyła się w obronie wolności słowa, mediów i demokracji, m.in. w kontekście zmian w spółkach mediów publicznych oraz zatrzymania skazanych 20 grudnia ub.r. polityków PiS Mariusza Wąsika i Macieja Wąsika.

„Ta walka nie będzie łatwa, trzeba będzie jeszcze nieraz tutaj być, trzeba się będzie zmobilizować na najbliższe wybory samorządowe, europejskie i prezydenckie” – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w czwartek na zakończenie „Protestu Wolnych Polaków”. Protest dobiegł końca ok. godz. 19 przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze, a rozpoczął się ok. godz. 16 przed Sejmem.

Lider PiS dziękował uczestnikom manifestacji za obecność. „Dziękuję i proszę, byście pamiętali, że ta walka nie będzie łatwa i że będzie trzeba jeszcze nie raz tutaj być, a może gdzie indziej, w innych miejscach Polski; że trzeba się będzie zmobilizować na te najbliższe wybory samorządowe i wybory europejskie; że będziemy musieli wybrać naszego prezydenta” – mówił Kaczyński. Szef PiS dodał, że idąc kolejnymi zwycięstwami, „będziemy mogli w końcu odnieść to ostateczne, i czas, który został nazwany już na początku lat 90. postkomunizmem, ostatecznie będzie za nami, za Polską”. „Nam udało się to na osiem lat, ale mam nadzieję, że w ciągu następnych lat uda nam się to już na zawsze i ostatecznie” – podkreślił Kaczyński.

Wśród tłumu widać było wiele flag narodowych oraz transparenty z logo Solidarności. Zebrani skandowali m.in.: „Wolna Polska”, „Tusk do celi, nie do Brukseli” oraz „Wolne media, wolne sądy, wolni ludzie”. Rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth przekazała, że według szacunków miasta na zgromadzeniu przed Sejmem było 35 tys. osób. „Przyjechało 405 autokarów” – dodała. Z kolei rzecznik PiS Rafał Bochenek mówił ze sceny, że zgromadziło się prawie 200 tys. osób, a kolejne kilkadziesiąt tysięcy dojeżdża.(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama