Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 03:35
Reklama KD Market

Prezydent wszczął postępowanie ułaskawieniowe wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

Prezydent wszczął postępowanie ułaskawieniowe wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
fot. Marcin Obara/EPA-EFE/Shutterstock

Prezydent Andrzej Duda wszczął postępowanie ułaskawieniowe wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na prośbę ich żon. Zawnioskował też do Prokuratora Generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił osadzonych na czas postępowania ułaskawieniowego.

Prezydent spotkał się w czwartek z żonami skazanych polityków PiS - Barbarą Kamińską i Romualdą Wąsik. Jak poinformował po tym spotkaniu, małżonki Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika poprosiły go, by doprowadził do jak najszybszego uwolnienia ich mężów, którzy zapowiedzieli rozpoczęcie strajku głodowego.

Zdaniem Dudy, Kamiński i Wąsik są "pierwszymi w Polsce od 1989 r. więźniami politycznymi". "Nie mam żadnych wątpliwości, że jeżeli ktoś zostaje skazany i osadzony w więzieniu za wykonywanie służby dla polskiego państwa, za ściganie korupcji, także na szczytach władzy, na najwyższym poziomie polityki, ktoś kto odkrywa i ściga afery, takie jak afera gruntowa czy hazardowa, to nie podoba się wielu osobom, które pełnią - dzisiaj w szczególności - eksponowane funkcje w polskiej polityce" - mówił Duda.

Przypomniał, że "będąc przeświadczony o uczciwości i rzetelności działania" Kamińskiego i Wąsika, ułaskawił obu polityków w 2015 r.; ocenił, że zrobił to "w sposób podręcznikowy" i jego zdaniem jest to akt skuteczny.

Zarzucił też, że jego ułaskawienie podważyła "grupa zaangażowanych politycznie i politycznie zacietrzewionych sędziów" Sądu Najwyższego. "W efekcie ich działań i działań obecnego rządu panowie ministrowie są w więzieniu" - mówił Duda.

"Chcę powiedzieć jasno i wyraźnie: akt łaski, który wydałem jako prezydent, został wydany zgodnie z konstytucją, całkowicie zgodnie z obowiązującymi standardami, jest skuteczny i w moim osobistym przekonaniu panowie (Kamiński i Wąsik) są nadal posłami" - oświadczył Andrzej Duda.

Mimo to - jak zauważył - Kamiński i Wąsik przebywają w więzieniu. "Panie zwróciły się do mnie z prośba o uwolnienie. Ja wczoraj na konferencji prasowej (...) mówiłem, że podejmę wszelkie starania, żeby zwrócić wolność tym panom jak najszybciej, żeby byli wolnymi ludźmi, a nie więźniami politycznymi w wolnej Rzeczypospolitej, bo to urąga jej godności i urąga także naszej międzynarodowej pozycji" - podkreślił Duda.

Poinformował, że na prośbę żon polityków PiS wszczął postępowanie ułaskawieniowe. "Chcę, żeby to postępowanie zostało przeprowadzone według wszystkich standardów konstytucyjnych i ustawowych" - powiedział prezydent i zaznaczył, że postępowanie będzie przeprowadzone w trybie prezydenckim. Jak dodał, jego wniosek trafi teraz do Prokuratora Generalnego.

Prezydent zwrócił się także do Prokuratora Generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary Kamińskiego i Wąsika, i zwolnił osadzonych na czas postępowania ułaskawieniowego. Jak dodał, taką możliwość przewiduje art. 568 Kodeksu postępowania karnego. "Mam nadzieję, że Prokurator Generalny Adam Bodnar, do niedawna Rzecznik Praw Obywatelskich, pochyli się nad tym wnioskiem szybko i podejmie decyzje zgodnie z interesem RP, najlepiej pojętym" - powiedział prezydent.

Wyraził nadzieję, że to zakończy sprawę osadzenia Kamińskiego i Wąsika w więzieniu oraz ich strajku głodowego, a także uspokoi niepokoje, które pojawiły się w ostatnich dniach w naszym kraju.

"Apeluję do wszystkich o spokój, także do tych, którzy będą uczestniczyli w manifestacjach, domagając się uwolnienia więźniów politycznych, prawdziwej demokracji w Polsce, przestrzegania Konstytucji i ustaw" - powiedział Andrzej Duda.

Uzasadniając swoją decyzję o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego, przekonywał że jako prezydent musi czynić wszystko, by zapobiec eskalacji sytuacji.

W marcu 2015 r. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - były szef CBA i jego zastępca - zostali skazani nieprawomocnie na kary 3 lat więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za przekroczenie uprawnień w związku z akcją CBA dotyczącej tzw. afery gruntowej. W procesie byłych szefów CBA sąd uznał, że Kamiński zaplanował i zorganizował prowokację CBA, choć brak było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa, kierowanym przez wicepremiera Andrzeja Leppera. Skazanych nieprawomocnie byłych szefów CBA ułaskawił jeszcze w 2015 r. prezydent Duda.

Sprawa wróciła na wokandę w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z czerwca 2023 r. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności.

We wtorek policja zatrzymała Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim.(PAP)

autorka: Aleksandra Rebelińska

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama