Robert Crimo III, oskarżony o dokonanie masakry w Highland Park, w wyniku której zginęło siedem osób i kilkadziesiąt zostało rannych, zmienił zdanie i chce znowu mieć reprezentację z biura obrońcy publicznego. W grudniu zwolnił swoich obrońców i oświadczył, że chce reprezentować się sam. Jego proces ma się rozpocząć w lutym.
Podczas przesłuchania w sądzie powiatu Lake w Waukegan w piątek, 5 stycznia 23-letni Robert Crimo III powiedział sędzi Victorii Rossetti, że „po dogłębnym rozważeniu” prosi o ponowne przyznanie mu obrońców publicznych powiatu Lake.
Nie wiadomo na razie, czy będą to ci sami, którzy reprezentowali Crimo podczas wcześniejszych przesłuchań, zanim ich zwolnił.
Gdy w grudniu ub. r. 23-letni Crimo oświadczył, że chce reprezentować się sam, sędzia kilkakrotnie pouczała go o konsekwencjach tej decyzji. Powiedziała m.in., że reprezentując samego siebie podczas procesu, nie może liczyć na pomoc sędziego ani na żadne preferencyjne traktowanie.
Crimo III w grudniu odwołał się również do przysługującego mu prawa do szybkiego procesu (speedy trial). Zgodnie z prawem stanowym, termin rozprawy musi być wyznaczony w ciągu 120 dni od prośby oskarżonego. Sędzia Rossetti wyznaczyła wówczas datę rozpoczęcia rozprawy na 26 lutego.
Na piątkowym przesłuchaniu obecni byli rodzice oskarżonego, Denise Pesina i Robert Crimo Jr., który 13 grudnia sam wyszedł z więzienia po odbyciu zaledwie 28 dni kary. Mężczyzna był oskarżony o nierozważne postępowanie, gdyż poręczył pozwolenie na broń dla 19-letniego syna mimo jego historii gróźb pod adresem rodziny. Został skazany na dwa miesiące więzienia w ramach ugody z prokuraturą.
Według sędzi, proces Crimo III może potrwać kilka tygodni, w zależności od liczby powołanych świadków.
Na Crimo III, który od aresztowania po masakrze przebywa w areszcie powiatu Lake bez możliwości wyjścia za kaucją, ciąży ogółem 117 zarzutów: 21 zarzutów morderstwa pierwszego stopnia – po 3 zarzuty za każdą ofiarę śmiertelną, 48 zarzutów usiłowania zabójstwa i 48 zarzutów poważnego pobicia z użyciem broni palnej – po jednym za każdą ofiarę, która została trafiona kulą lub jej fragmentem.
Crimo nie przyznaje się do winy. Jeżeli zostanie uznany za winnego podczas procesu, może być skazany na setki lat więzienia lub dożywocie. W prawodawstwie stanu Illinois nie ma kary śmierci.
(jm)