Wzajemna modlitwa i łączność z papieżem Franciszkiem jest nam potrzebna, a nawet konieczna - powiedział kard. Kazimierz Nycz w czasie Orszaku Trzech Króli w Warszawie. W tym roku stajenka stanęła na Placu Zamkowym, gdzie wspólne kolędowanie potrwa do wieczora. Na scenie wystąpi 125 artystów.
Orszaki Trzech Króli odbyły się w tym roku pod hasłem "W jasełkach leży!" Słowa te zaczerpnięto z XVII-wiecznej kolędy "Nowy rok bieży" nawiązują tym samym do 800. rocznicy pierwszych jasełek zaaranżowanych przez św. Franciszka z Asyżu.
W stolicy orszak przeszedł Traktem Królewskim. Wyszedł spod pomnika Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu, do stajenki na Placu Zamkowym. W tym samym czasie - o godz. 12.00 kard. Kazimierz Nycz poprowadzi na placu Zamkowym w łączności z placem Świętego Piotra w Rzymie modlitwę Anioł Pański.
Jak zaznaczył, "wzajemna modlitwa i łączność z papieżem Franciszkiem jest nam potrzebna, a nawet konieczna".
Powiedział, że "uroczystość Objawienia Pańskiego jest celebrowaniem objawienia się Jezusa Chrystusa wszystkim narodom, także tym pogańskim". "Ci, którzy uczestniczą w orszakach w całej Polsce dają świadectwo swojej wiary w tajemnicę wcielenia Syna Bożego, który narodził się w Betlejem z Dziewicy Maryi" - powiedział metropolita warszawski.
Na czele orszaku szła gwiazda, a za nią grupa pastuszków. Trzej królowie jechali warszawskim omnibusem, czyli tzw. tramwajem konnym. Kacprowi królowi Europy towarzyszyli legioniści i rycerze. W orszaku króla Azji – Melchiora XV były m.in. dwa chińskie smoki symbolizujące szczęście i pomyślność, zaś królowi Afryki – Baltazarowi XV towarzyszyły pluszowe wielbłądy.
Po dotarciu do stajenki na Placu Zamkowym, władcy reprezentują ludy na trzech kontynentach, więc zaśpiewają Jezusowi kolędy w swoich rodzimych językach, a następnie złożą pokłon, uznając Jezusa za Króla i Zbawiciela, za Najwyższego Kapłana, ofiarując Mu złoto - dar czystego serca i symbol królewskiej misji, kadzidło - znak modlitwy i symbol kapłaństwa oraz mirrę - znak cierpienia i symbol proroctwa.
Orszakowi europejskiemu towarzyszyło zawołanie: "Pójdziemy młodzi - Jezus się rodzi!"; orszakowi azjatyckiemu: "Dzieciątko małe - Dajecie Mu chwałę!", zaś orszakowi afrykańskiemu - "W Betlejem mieście - tam się pośpieszcie!".
Po oddaniu hołdu Nowonarodzonemu Dziecięciu, św. Józef wypuści w stajence białego gołębia. W ten sposób nawiązano do trwających na świecie konfliktów zbrojnych wskazując, że źródłem pokoju jest Jezus Chrystus.
Uczestnicy wydarzenie wysłuchali skierowanego do nich dzisiejszego pozdrowienia papieża Franciszka. Następnie zgodnie z tradycją zatańczono poloneza do melodii kolędy "Bóg się rodzi".
W tym roku, w orszaku wzięli licznie udział mieszkający w Polsce Ukraińcy. "To piękne święto. Będąc dziś razem można doświadczyć, że jednak na świecie istnieje dobro, miłość, życzliwość" - powiedzieli Mikołaj i Inga z Ukrainy, którzy przyjechali ze swoim małym synkiem.
Dla wielu uczestników udział w orszaku to już tradycja. "Mój syn jest legionistą, córki występują jako anioły, zaś mąż pomaga w zakresie muzycznym. Angażując się w orszaki pokazujemy dzieciom, że wiarę można przeżywać w sposób radosny" - powiedziała PAP Małgorzata.
Wspólne kolędowanie potrwa w Warszawie do godz. 20.00. Na scenie wystąpi 125 artystów, w tym m.in. góralska rodzina Dudzików, Dariusz Malejonek, Chór Centrum Myśli Jana Pawła II, zespół muzyczny – Grupa Kumran, Zofia Sydor, Anna Szaja, Karol Makowski i Agnieszka Musiał" - powiedział PAP przewodniczący Fundacji Orszak Trzech Króli Piotr Giertych.
Podobnie jak w ubiegłym roku imprezie towarzyszyła zbiórka pieniędzy. Dochód z niej zostanie przekazany na wsparcie pierwszego na Litwie hospicjum dziecięce im. Bł. Księdza Michała Sopoćki, prowadzonego przez polską siostrę Michaelę Rak. To miejsce nazywane jest "Mostem do Nieba" bądź "Betlejem Miłosierdzia".
Organizatorem orszaku jest Fundacja Orszak Trzech Króli. Inicjatywa zorganizowania ulicznych jasełek powstała w 2009 r. w szkole "Żagle" prowadzonej przez Stowarzyszenie "Sternik".
W tym roku orszaki zostaną zorganizowane także poza granicami kraju m.in. w USA (Niles), w Niemczech (Monachium i Neviges), we Francji (Lissieu), a także w Afryce w miejscowości Nyakinama w Rwandzie, w Burhynyi w Demokratycznej Republice Konga, w Esseng w Kamerunie, w Zambii w Lusace i w mieście Mansa.
Przypadająca w Kościele katolickim 6 stycznia uroczystość Objawienia Pańskiego jest jednym z pierwszych świąt, które ustanowił Kościół – w III wieku w Kościele wschodnim, a w IV wieku w Kościele zachodnim. Od 2011 r. jest to w Polsce dzień wolny od pracy, podobnie jak i w innych krajach, np. we Włoszech, Hiszpanii, Grecji, Szwecji, Finlandii, Austrii czy w Szwajcarii.(PAP)