Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 03:54
Reklama KD Market

Mroźne miasteczka

Mroźne miasteczka
(fot. Adobe Stock)

Gdy mówi się o miejscach szczególnie zimnych w Ameryce, zwykle na myśl przychodzą obszary Alaski, choćby takie miasta jak na przykład Barrow. Faktem jest to, że najniższą temperaturę w historii kraju zanotowano 23 stycznia 1971 roku w Prospect Creek w środkowej Alasce, na północ od Fairbanks, gdzie termometry pokazywały 80 stopni F poniżej zera (minus 62 stopnie C)…

Narodowe „zamrażarki”

Jednym z najciekawszych faktów jest to, że w każdym stanie na obszarze kontynentalnego terytorium USA temperatura spadła przynajmniej raz poniżej 0ºF (–18ºC). Nawet na Florydzie 13 lutego 1899 roku w Tallahassee zanotowano –2ºF. Jedynym stanem, w którym temperatura w skali Farenheita nigdy nie była minusowa, są Hawaje. Najniższa temperatura zarejestrowana na tych wyspach to 12ºF. Miało to miejsce w maju 1979 roku, a notowania prowadzone były przez Obserwatorium Mauna Kea, położone na wysokości prawie 14 tysięcy stóp (5700 metrów) nad poziomem morza.

Najniższa temperatura odnotowana w Stanach Zjednoczonych poza Alaską to 70º poniżej zera w Rogers Park w Montanie. Rekord w stanie Illinois to 38º poniżej zera w Mount Carroll, co miało miejsce w ostatnim dniu stycznia 2019 roku. Rekordy mroźnych temperatur na południu kraju są większe niż można by się spodziewać. W Karolinie Południowej, Georgii, Missisipi i Luizjanie temperatura spada czasami do kilkunastu stopni poniżej zera, a w Tennessee zanotowano raz 32º poniżej zera.

Jednak w stanie Minnesota istnieje miejscowość, która jest o tyle niezwykła, że jest tam w miesiącach zimowych niemal zawsze bardzo mroźno, a nie tylko przelotnie, w czasie przemieszczania się w tej okolicy frontów pogodowych. Chodzi o miasteczko Tower, gdzie najniższa zarejestrowana temperatura wyniosła w dniu 2 lutego 1996 roku –60ºF (–51ºC). Był to najniższy poziom w historii stanu Minnesota.

W tym dawnym górniczym miasteczku mieszka dziś nieco ponad 400 mieszkańców, a liczba ludności maleje. Między 2020 i 2021 rokiem populacja Tower spadła z 457 do 438 osób, co oznacza spadek o 4,16 proc. Kopalnię żelaza, wokół której zbudowano miasto, otwarto w 1884 roku, a zamknięto ją 82 lata później. W pozostałej po niej przestrzeni zbudowano podziemne laboratorium fizyczne.

Była to przez dziesięciolecia wiodąca placówka naukowo-inżynieryjna, gdzie naukowcy z całego świata prowadzili badania dotyczące genezy i struktury Wszechświata. Laboratorium, które dało nowe życie starej kopalni, jest obecnie likwidowane. Wewnątrz znajduje się ogromny mural o wymiarach 25 na 60 stóp. Pokazuje ludzi ważnych zarówno dla fizyki, jak i górnictwa. Został namalowany przez artystę Josepha Giannettiego.

Rekordowe mrozy

Odwiedzający miasto mogą również odwiedzić kasyno Fortune Bay, które obejmuje ośrodek ze 172 pokojami, pole golfowe, przystań i szereg restauracji. Jednym z głównych punktów miasta jest Towarzystwo Historyczne Tower-Soudan, które przedstawia historię górnictwa tego obszaru. Kopalnia podziemna Soudan, obecnie park stanowy, umożliwia zwiedzającym zejście w głąb pierwszej kopalni rudy żelaza w Minnesocie.

Miejscowość Tower położona jest nad jeziorem Vermilion, którego okolice są rajem dla wędkarzy, kajakarzy i ludzi szukających zacisza, czystej wody i świeżego powietrza. Turyści, którzy dość licznie odwiedzają te okolice, choć zwykle nie zimą, mogą również zapoznać się z kulturą Indian plemienia Ojibwe.

Istotną rolę w kształtowaniu tożsamości miasta odegrał szczep Bois Forte, mający w pobliżu swój rezerwat. Lokalne galerie sztuki i centra kulturalne prezentują bogate dziedzictwo rdzennych Amerykanów, zapewniając odwiedzającym głębsze zrozumienie burzliwej czasami historii tego obszaru.

Jednak zimą życie w Tower w zasadzie zamiera. Temperatury rzędu –50ºF (–45ºC) nie zdarzają się wprawdzie codziennie, ale przez większość miesięcy zimowych nie można liczyć za bardzo na dni cieplejsze niż 0ºF (–18ºC). W miejscu tym panuje wilgotny klimat kontynentalny, z długimi, przenikliwie mroźnymi, suchymi zimami i ciepłymi latami. Styczniowa średnia temperatura dnia to 4,9°F (–15,1°C). Przeciętnie w czasie całej zimy temperatury powyżej poziomu zamarzania wody występują tylko przez 18 dni, a rocznie spada tam 68 cali śniegu (1,74 m), co oznacza, że pokrywa śnieżna jest gruba i długotrwała.

Wiosna, a zwłaszcza jesień, to krótkie, ale łagodne pory przejściowe. W okresie letnim o rekordowo niskich temperaturach nikt nie pamięta, bo zwykle jest ciepło, słonecznie i przyjemnie. Raz w historii miejscowości zanotowano 101ºF, co oznacza, że maksymalna amplituda temperatur wynosi 161ºF, a to jest najwyższym wskaźnikiem tego rodzaju w Stanach Zjednoczonych.

Zaskakujące jest to, że Tower to miejsce nieco zimniejsze niż International Falls (również w stanie Minnesota), o którym niemal zawsze wspominają meteorolodzy w czasie zimowych prognoz pogody. International Falls, położone o 100 mil na północ od Tower, nad granicą kanadyjską, nazywa się czasami „narodową zamrażarką”, bo przez ponad 100 dni w roku panują tam temperatury poniżej 32ºF (0ºC). Jednak statystycznie rzecz biorąc, w Tower jest zwykle nieco zimniej i na przestrzeni dłuższego czasu.

Mieszkańcy obu miejscowości czasami oddają się żartobliwym sporom na temat tego, gdzie można najszybciej zmarznąć lub nabawić się odmrożenia. Natomiast meteorolodzy są zgodni co do tego, iż oba miejsca zimą mogą być bardzo niebezpieczne.

Andrzej Malak

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama