51-letnia Jennifer Kouchoukos z Naperville została w środę, 27 grudnia oskarżona o próbę zabójstwa dwóch małych dziewczynek, którymi w listopadzie opiekowała się w domu w Lisle na zachodnich przedmieściach. Kouchoukos, która wcześniej próbowała popełnić samobójstwo, we wtorek, 26 grudnia po wyjściu ze szpitala trafiła do aresztu.
Policja interweniowała 17 listopada ok. 5.15 pm w domu w rejonie 1900 Matson Lane w Lisle, na zachodnich przedmieściach Chicago. Wezwanie miało pochodzić od ojca, który po przyjściu do domu znalazł swoje dzieci zakrwawione. Opiekunka, która z nimi przebywała – jak wynikało z relacji policji – miała ubranie „przesiąknięte krwią”.
Dziewczynki zostały natychmiast przewiezione do miejscowego szpitala, a następnie przetransportowane do szpitala dziecięcego im. Comera w Chicago.
Opiekunka, zidentyfikowana jako 51-letnia Jennifer Kouchoukos z Naperville, też została zabrana na leczenie do szpitala. Nie odpowiadała na żadne pytania i nie reagowała na polecenia.
Według prokuratorów, Kouchoukos opiekowała się dziewczynkami – roczną i czteroletnią – kiedy wielokrotnie dźgnęła je nożem. Dziewczynki odniosły rany kłute pleców i klatki piersiowej. Obrażenia, które odniosły, nie zagrażały ich życiu i obie są na drodze do wyzdrowienia.
Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze znaleźli noże ze śladami krwi, pustą butelkę po winie i prawie pustą po rumie.
We wtorek, 26 grudnia 51-letnia Kouchoukos została zwolniona ze szpitala i przewieziona do więzienia powiatu DuPage.
Rano w środę, 27 grudnia Kouchoukos stanęła przed sądem i została formalnie oskarżona. Postawiono jej dwa zarzuty próby morderstwa pierwszego stopnia, dwa zarzuty ciężkiego pobicia dziecka w wieku poniżej 13 roku życia i dwa zarzuty ciężkiego pobicia z użyciem śmiercionośnej broni.
Sędzia powiatu DuPage Joshua Dieden zdecydował, że Kouchoukos pozostanie w areszcie.
Dodatkowo prokuratura złożyła wniosek o ewaluację psychiatryczną oskarżonej. Mieszkanka Naperville do sądu ma powrócić 12 stycznia.
(tos)