Kolacja wigilijna, opłatek, rozmowy bliskich sobie ludzi to najlepszy czas, aby poczuć się znowu wspólnotą. Wierzę w przyszłość Polaków jako wielkiego, zjednoczonego narodu - podkreślił w sobotę premier Donald Tusk, życząc wszystkim wesołych, pełnych miłości i ciepła świąt Bożego Narodzenia.
KPRM opublikowała w sobotę na platformie X (dawniej Twitter) bożonarodzeniowe życzenia od premiera.
"Za nami gorące miesiące politycznego przełomu. Przeżyliśmy chyba najbardziej emocjonującą kampanię wyborczą w najnowszej historii Polski. Z wieloma z was rozmawiałem bezpośrednio na setkach spotkań w całej Polsce. Dla was – uczestników marszów i spotkań ze mną - zmiana, jaka dokonała się w wyborach, to radość i spełnienie nadziei. Pewnie szykujecie się do Wigilii w dobrych nastrojach. Dziś chcę zwrócić się również do tych, którzy tej zmiany nie chcieli i w których wywołuje niepokój" - powiedział Tusk.
Szef rządu zapewnił, że szanuje poglądy i obawy tych osób. "Będę was przekonywał do swoich racji, ale przede wszystkim będę uważnie słuchał tego, co wy mówicie. Moim podstawowym zadaniem jest, żeby każdy i każda z was - bez względu na to, czy jesteście zwolennikami rządu, czy jego zdecydowanymi przeciwnikami - czuli się w Polsce bezpiecznie i u siebie. Prawda, zaufanie i wzajemna życzliwość niech będą znowu obecne w życiu publicznym i waszym osobistym. Nadchodzą wzruszające i ważne chwile dla każdej polskiej rodziny. Kiedy będziemy życzyć sobie wszystkiego, co najlepsze, to uwierzmy, proszę, że to nie tylko życzenia, że naprawdę może być i będzie lepiej. Postarajmy się o to wszyscy razem" - podkreślił Donald Tusk.
Premier zaapelował o budowanie wspólnoty. "Zacznijmy od świąt. Zostawmy na tych parę pięknych dni politykę i spory. Zobaczmy w nas to, co łączy, i pomyślmy, jakie to ważne móc być razem. Choinka, kolacja wigilijna, opłatek, rozmowy bliskich sobie ludzi to najlepszy czas, aby poczuć się znowu wspólnotą. Wierzę w przyszłość Polaków jako wielkiego, zjednoczonego narodu. Wierzę w polskie odrodzenie. Życzę wam wesołych, pełnych miłości i ciepła świąt" - podsumował. (PAP)