30 listopada w Kościele katolickim wspominamy św. Andrzeja, pochodzącego z Betsaidy nad Jeziorem Galilejskim, jednego z 12 apostołów Jezusa i brata św. Piotra, który po ukrzyżowaniu Chrystusa stanął na czele Kościoła. Kult św. Andrzeja był bardzo żywy zarówno w prawosławiu jak i Kościele katolickim. Jest patronem Neapolu, Szkocji, Hiszpanii i wielu miast w Europie. Patronuje małżeństwom, rybakom, rycerzom, a nawet woziwodom i rzeźnikom. Jest również patronem zakochanych i pomaga w wypraszaniu potomstwa.
W polskiej tradycji św. Andrzej uważany jest za patrona dziewcząt oczekujących na zamążpójście. Na przestrzeni wieków w tradycji ludowej ugruntowało się wiele zwyczajów, obrzędów i przepowiedni związanych z poszukiwaniem narzeczonego. Do świętego Andrzeja modliły się panny i kobiety stanu wolnego, aby dał im odpowiedź, kiedy i za kogo wyjdą za mąż. W zależności od regionu Polski przepowiednie i wróżby związane ze świętym Andrzejem są bardzo różne. Najbardziej znane, to lanie wosku przez dziurkę od klucza, liczenie desek w płocie, pisanie karteczek z imionami chłopaków, które rano dziewczęta wyciągały spod poduszek lub ustawianie przez dziewczęta butów noskami w stronę drzwi.
W Chicago te tradycje od lat próbuje podtrzymywać Teatr Ludowy „Rzepicha” Aliny Szymczyk, znanej propagatorki i znawczyni kultury ludowej. W tę tematykę wpisują się również zabawy andrzejkowe organizowane od 18 lat przez Fundację Parafii Strzelce Wielkie w Wietrznym Mieście. Jednak po okresie zawirowań związanych z pandemią i wynikających z tego tytułu zagrożeń niejako przygasł płomień kultywowania obrzędowości na rzecz charytatywnego charakteru zabaw i spotkań andrzejkowych. 25 listopada na takiej imprezie zorganizowanej w sali bankietowej Jolly Inn bawiło się ponad 200 osób.
– Po zakończeniu licznych prac wykończeniowych w wybudowanym na początku trzeciego tysiąclecia kościele, na które w ciągu blisko 18 lat istnienia naszej fundacji zebraliśmy i przekazaliśmy ponad milion dolarów, postanowiliśmy włączyć się w ratowanie naszego zabytkowego kościoła, który ma już ponad 400 lat. Kosztorys prac renowacyjnych opiewa na ponad milion złotych. Zasadniczą część kosztów zdecydowało się pokryć państwo. Do tej pory przekazano na ten cel ponad pół miliona złotych. Przeprowadzone zostały prace konserwatorskie zabezpieczające drewnianą strukturę świątyni, która była zagrożona atakiem korników i grzybów. Wymieniona została połowa dachu nad kościołem. Cieszymy się, że możemy dorzucić do tego swoją skromną cegiełkę. Pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy nas wspierają w tym działaniu – powiedział przewodniczący fundacji Stanisław Chwała.
Jedną z atrakcji balu była loteria fantowa, w której do wygrania były liczne fanty: kosze ze słodyczami, alkohole, bożonarodzeniowe ozdoby, a nawet wielkoformatowy telewizor, który trafił do Mariusza Szymkiewicza. Tradycyjnie już w imprezie fundacji uczestniczyli przedstawiciele zaprzyjaźnionych klubów z Niedzielisk i Szczurowej.
– Od wielu już lat współpracujemy zarówno z Towarzystwem Strzelce Wielkie jak i Fundacją, która wspiera Sanktuarium Matki Bożej Strzeleckiej. Członkowie Towarzystwa Ratunkowego Szczurowa biorą udział w piknikach i zabawach organizowanych przez fundację pana Stanisława Chwały. Również członkowie fundacji bywają na naszych imprezach. Tylko wzajemnie się wspierając, można coś dobrego zrobić dla rodzinnych stron – powiedział wiceprezes szczurowskiego towarzystwa Józef Ciuruś.
– Tego rodzaju inicjatywy dla dobra naszych małych Ojczyzn trzeba wspierać. Dzisiaj jesteśmy na balu razem żoną i wspaniale się bawimy. Jest dobra muzyka, smaczne jedzenie i coś na rozweselenie, więc wszystko jest OK! Bilet tylko 25 dolarów od osoby, można powiedzieć, że prawie za darmo można było spędzić miły wieczór z przyjaciółmi i znajomymi – powiedziała Agnieszka Piluk, która przyszła na imprezę wraz z mężem Stanisławem. W szampańskich nastrojach przy muzyce Maxi Band goście bawili się do godziny 2 nad ranem.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP