Joanna Trzos
Miasto Chicago wydało ponad 153 miliony dolarów w okresie od stycznia 2019 r. do czerwca br. na ugody w związku z pozwami wniesionymi przez niesłusznie skazanych na podstawie błędnych dowodów zebranych przez Departament Policji w Chicago –wynika z analizy danych miejskich przeprowadzonej przez stację WTTW News. Suma ta do końca roku na pewno poważnie wzrośnie. We wrześniu Rada Miasta Rady zatwierdziła ugodę w wysokości 25 mln dol. do podziału między dwoma mężczyznami niesłusznie skazanymi za morderstwo trzy dekady temu.
Analiza WTTW News obejmowała wszystkie ugody w sprawie wykroczeń policyjnych między styczniem 2019 r. a czerwcem 2023 r., które zostały zatwierdzone przez trzech ostatnich burmistrzów Chicago: Rahma Emanuela, Lori Lightfoot i Brandona Johnsona. Z raportu wynika, że prawnicy miejscy zawarli w tym okresie ugody z osobami niesłusznie skazanymi na karę więzienia na podstawie nieprawidłowej pracy chicagowskiej policji, które kosztowały miasto co najmniej 153 mln dol.
Przy czym prawie wszystkie zawarto po tym, jak urzędnicy miejscy zgodzili się wdrożyć reformy w rezultacie federalnego dochodzenia z 2017 r., które wykazało, że funkcjonariusze rutynowo naruszali prawa obywatelskie czarnoskórych i latynoskich mieszkańców Chicago. Dekret dotyczący wprowadzenia reformy wszedł w życie w lutym 2019 r.
WTTW News zidentyfikowało w swoim raporcie siedem głównych przyczyn pozwów w sprawie odszkodowania, przy czym niesłuszne skazania kosztowały chicagowskich podatników około trzy razy więcej niż kolejna najczęstsza przyczyna wypłat – użycie nadmiernej siły.
Większość ugód uwzględnionych w analizie WTTW News miała miejsce podczas jednej kadencji burmistrz Lori Lightfoot. Wiele spraw sądowych rozstrzygniętych podczas administracji Lightfoot zostało wszczętych przed objęciem przez nią urzędu, a najdroższe ugody dotyczyły niesłusznych skazań, które miały miejsce na długo przed jej wyborem – w wielu przypadkach nawet w latach 80. i 90. ubiegłego wieku.
Jej następca Brandon Johnson zapowiedział zaangażowanie w konstytucyjne działania policyjne, by ograniczyć koszty procesów sądowych dotyczących niewłaściwego postępowania funkcjonariuszy.
„Historia brutalności w tym mieście jest dobrze udokumentowana” – powiedział Johnson.
W 2021 roku ława przysięgłych nakazała miastu zapłacić 22 mln dol. Nathsonowi Fieldsowi, który został skazany za podwójne morderstwo w 1984 r. i skazany na śmierć. W trakcie procesu ustalono, że funkcjonariusze policji chicagowskiej naruszyli jego prawa obywatelskie, ukrywając przed adwokatami dowody, które mogły zidentyfikować innego podejrzanego.
W 2018 r. ława przysięgłych nakazała miastu wypłacenie 17 mln. dol. Jacquesowi Riverze, niesłusznie skazanego za przestępstwo, którego nie popełnił. Spędził 21 lat w więzieniu po tym, jak został skazany po śledztwie prowadzonym przez Reynaldo Guevarę, byłego detektywa policji chicagowskiej, oskarżonego o wrobienie ponad 50 mieszkańców Chicago.
Miasto uregulowało dwa inne niesłuszne wyroki skazujące związane z postępowaniem Guevary w 2021 r., zgadzając się wypłacić po 10,25 mln dol. Armando Serrano i Jose Montanezowi, zwolnionym z więzienia w 2016 r. po odbyciu 23 lat kary za morderstwo, którego nie popełnili.
Rada Miasta Chicago we wrześniu zatwierdziła zapłacenie 25 milionów dolarów w celu rozwiązania oddzielnych pozwów złożonych przez dwóch mężczyzn, którzy spędzili łącznie 34 lata w więzieniu po tym, jak zostali niesłusznie skazani za morderstwo w 1993 roku.
Tyrone Hood odsiedział 22 lata z 75-letniego wyroku po tym, jak został skazany za zabójstwo Marshalla Morgana Jr, który grał w drużynie koszykówki w Illinois Institute of Technology. Wayne Washington spędził 12 lat w więzieniu po przyznaniu się do zabójstwa. Oba wyroki zostały później uchylone po tym, jak pojawiły się dowody wskazujące na ojca Morgana, Marshalla Morgana Seniora, jako sprawcę morderstwa.
Morgan Sr. odsiaduje 75-letni wyrok więzienia za zabicie swojej partnerki i jest również podejrzany o morderstwo byłej żony. Oba te morderstwa miały miejsce po zabójstwie jego syna.
Zarówno Hood, jak i Washington, oskarżyli byłych detektywów Kennetha Boudreau i Johna Hallorana o sfabrykowanie dowodów i zmuszanie świadków do fałszywych zeznań w celu rozwiązania głośnego zabójstwa. Boudreau i Halloran przyznali się do znęcania nad osobami podejrzanymi o popełnienie przestępstw.
25 milionów dol. to jedna z największych płatności przyznanych w ramach ugody w sprawie dotyczącej błędów policyjnych i zaniedbań w śledztwie. Na mocy ugody Hood otrzyma 17,5 mln dol., a Washington – 7,5 mln. dol. Jeśli doszłoby do procesu, mogliby domagać się od 34 do 68 mln dol., a także pokrycia około 6 mln dol. kosztów prawników w ciągu ostatnich siedmiu lat.
Do tej pory w tym roku najwyższa sfinalizowana ugoda wyniosła 7,25 mln dol przyznanych Arthurowi Brownowi, który odsiedział 29 lat w więzieniu za morderstwo dwóch osób i podpalenie sklepu w 1988 r. na południu Chicago. Brown miał przyznać się do podłożenia ognia po tym, jak podczas przesłuchania miała być duszony przez detektywa i przykuty do ściany przez pięć godzin. Zgodnie z aktami sprawy, w sądzie nigdy nie przedstawiono żadnych dowodów, które potwierdzałyby przyznanie się Browna do winy. Jego prawnicy twierdzą, że został skazany częściowo dlatego, że prokuratorzy okłamali ławę przysięgłych. W 2018 roku sędzia powiatu Cook przyznał Brownowi certyfikat niewinności.
Joanna Trzos[email protected]
