Przejście w Rafah na granicy Egiptu ze Strefą Gazy, jedyny punkt graniczny palestyńskiego terytorium niekontrolowany przez Izrael, zostanie otwarte w piątek, aby umożliwić dostarczenie pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków - podały w czwartek egipskie media.
Powołując się na "źródła" zbliżone do egipskiego wywiadu, kanał AlQahera News poinformował, że "Rafah zostanie otwarte jutro", nie podając jednak szczegółów na temat pomocy, która zostanie udzielona Strefie Gazy.
Jednak szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus wyraził obawy odnośnie otwarcia przejścia w Rafah. "To nie jest pewne. Wzywamy tych, którzy mogą to zrobić, aby tak się stało, by uniknąć tragedii, która nas czeka" - mówił w czwartek Tedros na konferencji prasowej w Genewie.
W środę prezydent USA Joe Biden oświadczył, że Egipt zgodził się na otwarcie granic ze Strefą Gazy, by pozwolić na wjazd ok. 20 ciężarówek z pomocą humanitarną. Według WHO to jednak zdecydowanie za mało, aby pomóc tysiącom Palestyńczyków, którzy znajdują się w dramatycznej sytuacji.
"Dwadzieścia ciężarówek to obecnie kropla w morzu potrzeb w Gazie – mówił szef WHO ds. sytuacji kryzysowych Mike Ryan - Miejmy jednak nadzieję, że ta strużka zamieni się w rzekę pomocy, która popłynie w nadchodzących dniach”.
Z kolei kancelaria premiera Izraela Benjamina Netanjahu poinformowała w środę, że Tel Awiw zgadza się na dostarczanie z Egiptu pomocy humanitarnej na południe Strefy Gazy, jednak do czasu zwrócenia zakładników, których wziął Hamas, nie pozwoli na żadną pomoc wysyłaną z izraelskiego terytorium.
W czwartek WHO ogłosiła, że pięć ciężarówek z zaopatrzeniem medycznym jest już gotowych na przekroczenie granicy między Strefą Gazy a Egiptem. Turecki dziennik "Daily Sabah" podał, że tysiące ton wsparcia humanitarnego czeka na półwyspie Synaj na wjazd do Strefy. (PAP)