Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 09:03
Reklama KD Market

Bosak (Konfederacja): Przy bardzo wysokiej frekwencji w liczbach bezwzględnych mogliśmy pozyskać wielu nowych wyborców

Bosak (Konfederacja): Przy bardzo wysokiej frekwencji w liczbach bezwzględnych mogliśmy pozyskać wielu nowych wyborców
Krzysztof Bosak fot. Radek Pietruszka/EPA-EFE/Shutterstock

Jeśli potwierdzą się informacje o bardzo wysokiej frekwencji to oznacza, że w liczbach bezwzględnych mogliśmy pozyskać dziesiątki, a może i setki tysięcy nowych wyborców - powiedział w niedzielę jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak. Przyznał, że wynik 6 proc., jeśli się potwierdzi, jest poniżej oczekiwań.

Podczas wieczoru wyborczego Bosak podkreślił, że do wyników exit poll należy podchodzić z pewną ostrożnością. "Musimy poczekać na oficjalne wyniki, żeby stawiać jakiekolwiek twarde tezy, co dalej. Jeśli potwierdzą się informacje o bardzo wysokiej frekwencji to oznacza, że w liczbach bezwzględnych mogliśmy pozyskać dziesiątki, a może i setki tysięcy nowych wyborców" - ocenił polityk.

"Nawet jeśli okaże się, że nasza reprezentacja poselska nie będzie tak liczna jak na to liczyliśmy, to jest to efekt ciężkiej pracy pokazujący, że potrafimy przyciągać do swojego programu nowych wyborców" - dodał.

Zaznaczył, że przed jego ugrupowaniem stoją teraz wyzwania związane z wyborami samorządowymi i do europarlamentu. "Przy bardzo wysokiej frekwencji wynik nad progiem wyborczym, nawet jeśli będzie tak niski, jak przed chwilą zobaczyliśmy, 6 proc., daje nam reprezentację w Parlamencie Europejskim, daje nam możliwość wprowadzenia radnych do niektórych rad i sejmików. My musimy z tych szans skorzystać, nawet jeśli ten wynik będzie tak niski, poniżej oczekiwań, to nam nie wolno się poddać" - zaznaczył Bosak.

Wskazał, że po ogłoszeniu oficjalnych wyników jego ugrupowanie przeanalizuje, jak zmieniło się poparcie w porównaniu do wyborów z 2019 r. "Jestem pewien, że ta drużyna w tym Sejmie będzie mocniejsza, choćby dlatego, że będzie w niej - chyba na 100 proc. - Sławomir Mentzen. To będzie drużyna, która nie pozwoli na przedstawianie Prawa i Sprawiedliwości jako jedynej prawicy w Polsce. My Polakom dajemy alternatywę, jestem pewien że niezależnie, czy to zajmie kilka lat czy więcej, ta alternatywa zostanie doceniona, będzie narzucać ton. To jest nasz cel, do którego zmierzamy i który osiągniemy niezależnie od liczby trudności, które będziemy musieli pokonać po drodze" - stwierdził Bosak.

"Życzę, mimo słabego wyniku, podtrzymania morale, bo to jest najważniejsze w każdej drużynie politycznej: utrzymanie morale nawet jeśli wynik jest poniżej oczekiwań" - zakończył Bosak.(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama