W środę po południu, po około 18 godzinach przerwy spowodowanej ogromnym pożarem lotniskowego parkingu, przywrócony został ruch samolotów na lotnisku w Luton pod Londynem.
W efekcie pożaru od wtorkowego wieczoru do godz. 15 miejscowego czasu w środę odwołane były wszystkie loty, które miały startować z Luton, bądź tam lądować, a także niektóre loty po tej godzinie, gdy lotnisko już wznowiło pracę.
Wśród odwołanych lotów było 16 połączeń z Polską. Według ekspertów rynku lotniczego, pożar pokrzyżował plany 40-50 tys. pasażerów.
Pożar wybuchł przed godz. 21 we wtorek na wielopoziomowym parkingu lotniskowym. Jego przyczyną było zapalenie się jednego z samochodów. Ogień zaczął bardzo szybko się rozprzestrzeniać i spowodował zniszczenie lub uszkodzenie zdecydowanej większości z ok. 1900 znajdujących się tam samochodów, a także naruszenie konstrukcji parkingu. W szczytowym momencie z ogniem walczyło 15 jednostek straży pożarnej, składających się łącznie ze stu strażaków. Czterech z nich oraz jeden pracownik lotniska zostało zabranych do szpitala.
Lotnisko w Luton, z którego korzystają tanie linie, głównie easyJet, Ryanair i Wizzair, jest piątym w Wielkiej Brytanii pod względem ruchu pasażerskiego po Heathrow, Gatwick, Manchesterze i Stansted. W zeszłym roku obsłużyło ponad 13 mln pasażerów.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)