Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 07:40
Reklama KD Market

„Bochen chleba wam dajemy” – festiwal dożynkowy Związku Klubów Polskich

Kilkanaście uwitych z tegorocznych zbóż wieńców, bochny chleba, płody ziemi, kwiaty, zioła z pól i ogrodów nieśli w korowodzie dożynkowym uczestnicy tegorocznego Polonijnego Święta Plonów, które 27 sierpnia w ogrodach kościoła pw. św. Rozalii w Harwood Heights zorganizowali członkowie Związku Klubów Polskich.

Festiwal dożynkowy rozpoczął się patriotycznym spektaklem słowno-muzycznym pt. „Być Polakiem to honor”, który poprzedził koncert grupy muzycznej „Army Band” z Gwardii Narodowej Illinois, mszę świętą dożynkową i program artystyczny „Bochen chleba wam dajemy”. Po nim ponownie wystąpiła amerykańska orkiestra z solistką Emily Perkins.W rozpoczynającym festiwal dożynkowy programie „Być Polakiem to honor” artyści Teatru Ludowego Rzepicha i poeci Zrzeszenia Literatów im. Jana Pawła II pod kierownictwem Aliny Szymczyk, choreografa i autorki scenariusza, zaprezentowali utwory literackie i pieśni ukazujące meandry polskiej historii od czasów Grunwaldu poprzez Wiedeń, Bitwę Warszawską, powstanie w Getcie Warszawskim, Powstanie Warszawskie, rzeź na Wołyniu, której 80. rocznicę obchodzimy w tym roku, Żołnierzy Wyklętych, aż po wybór Papieża Polaka i Jego wielki pontyfikat na Stolicy Piotrowej.

Trwający ponad pół godziny program zakończyła sentencja, co to znaczy być Polakiem: „Być Polakiem to dar od Boga. Być Polakiem to honor. Być Polakiem to duma. Tego nam zazdroszczą” – powiedziała Alina Szymczyk, recytując na zakończenie wiersz poświęcony bohaterom o wolność Ojczyzny pt. „Rozmowa umarłych”.

Preludium dożynkowego nabożeństwa i spektaklu był koncert grupy muzycznej Gwardii Narodowej Illinois z solistką Emilia Perkins. Muzycy wykonali wiązankę polskich i amerykańskich pieśni wojskowych i patriotycznych. Na zakończenie festiwalu kapela zagrała jeszcze raz, prezentując popularne utwory muzyczne.

Po koncercie uczestników festiwalu dożynkowego powitała Królowa Parady 3 Maja Marianna Mosz, która przedstawiła starostów dożynek: Krystynę Sanakiewicz, założycielkę i choreografa działającego pod egidą ZKP zespołu tanecznego „Wawel” oraz Bogdana Placka, prezesa Klubu Pilzno i okolic. W gronie gości honorowych obecni byli między innymi: wicekonsul Agata Grochowska, burmistrz miasteczka Harwood Heights Arlene Jezierny. Grupie żołnierzy Gwardii Narodowej przewodniczyła kapitan Crystal Rodrigues. Obecny był prezes Zjednoczenia Polskiego Rzymsko-Katolickiego James J. Robaczewski i skarbnik Agnieszka Bastrzyk, wiceprezes Zrzeszenia Nauczycieli Polskich Urszula Gawlik i Helena Sołtys z Przystanku Historia Instytutu Pamięci Narodowej, a także kierowniczka oddziału Naszej Unii w Norridge Anna Czarnecka-Hebal oraz wielu innych.

– Dziękując Bogu za udane zbiory, a człowiekowi za jego całoroczny trud pragniemy pielęgnować tradycję polską i przekazywać ją młodemu pokoleniu – powiedziała Marianna Mosz, kończąc prezentację gości i programu dożynek.

O znaczeniu tradycji dożynkowych i potrzebie ich kultywowania dla dobra młodego pokolenia Amerykanów polskiego pochodzenia mówiła prezes ZKP Łucja Mirowska-Kopeć, prezentując również organizatorów imprezy z zarządu związku. Następnie wyruszył korowód dożynkowy. Na jego czele kroczyli gospodarze dożynek Łucja Mirowska-Kopeć i honorowy prezes Jan Kopeć. Wicekonsul Agacie Grochowskiej towarzyszyły laureatki Konkursu na Królową Parady 3 Maja – Królowa Marianna Mosz oraz Damy Dworu – Carolina Woźniczka i Victoria Czarnik. Bochen chleba z tegorocznych zbiorów oraz płody ziemi nieśli starostowie dożynek – Krystyna Sanakiewicz i Bogdan Placek. Grupę artystek Teatru Ludowego „Rzepicha” z wieńcami poprzedzał Pluton Reprezentacyjny Stowarzyszenia Przyjaciół Ułanów Polskich im. Tadeusza Kościuszki. Zmierzający do polowego ołtarza korowód zamykali duszpasterze sprawujący Najświętszą Ofiarę – kapelan ZKP, ks. Marek Smółka oraz proboszcz miejscowej parafii, ks. Grzegorz Lorens, który wygłosił kazanie. Duszpasterz wyraził radość, że po raz kolejny może świętować wspólnie dożynkowy czas, jako jedna wielka rodzina, aby dziękować Bogu za wszelkie dary, którymi nas obdarza.

– Te wieńce i zboża, które są pracą ludzkich rąk i dziełem Boga, są wyrazem naszej wdzięczności za to, że możemy tutaj razem być i dziękować Jemu oraz sobie nawzajem również za braterstwo – powiedział ks. Grzegorz, szczególnie serdecznie dziękując zarówno organizatorom dożynek oraz obecnym żołnierzom Gwardii Narodowej Illinois. Wyraził radość z faktu, że festiwal dożynkowy odbywa się w czasie celebracji Święta Matki Bożej Częstochowskiej, podkreślając, że w ten dzień cały polski naród kieruje swój wzrok ku Jasnej Górze.

– To serce polskiego katolicyzmu. To serce, które bije od wielu wieków. To serce, które daje nam życie. Dzisiaj również tutaj, w naszej małej wspólnocie, w kościele pw. św. Rozalii przez posługę dwudziestoletnią ojców paulinów. Też mamy ikonę Matki Bożej Częstochowskiej, to taka nasza mała Częstochowa. Dlatego też składamy te wszystkie dary Panu Bogu przez ręce Maryi, naszej Matki, Matki Królowej Polski (…).

Niech Matka Boża, która czuwa nad nami wszystkimi tam ze wzgórza Jasnej Góry, nas prowadzi ku swojemu Synowi, ku źródłu życia i miłości. Przez Nią i z Nią trwajmy w wierze i rozwijajmy te relacje z Bogiem na różnych poziomach, na poziomach Eucharystii, miłości do Kościoła i miłości do bliźniego – apelował ks. Lorens. Po mszy wieńce i kwiaty poświęcił kapelan, ks. Marek Smółka. Liturgię uświetnił występ działającego przy ZKP Chóru im. Fryderyka Chopina pod dyrekcją Jadwigi Koszałki.

– Chłop uprawia ziemię, która daje nam chleb. Dzięki niemu jesteśmy i żyjemy – powiedziała, rozpoczynając spektakl dożynkowy pt. „Bochen chleba wam dajemy” jego autorka Alina Szymczyk. – Polskie dożynki to obrzęd niezwykle piękny, związany z zakończeniem prac żniwnych.  Niektórzy wyobrażają sobie, że dożynki to tylko wieńce, chleb i na tym koniec, a to nie tak. Najpierw to ciężka praca w polu, kiedy zboże rośnie i opowieści o tym. To wszystko chcemy pokazać, a więc orkę, żęcie kłosów, omłoty, a przy tym przyśpiewki i piosenki z różnych regionów kraju. My, Polacy znad Wisły, przyszliśmy tutaj nie tylko po to, żeby ciężko pracować, ale również po to, żeby celebrować nasze tradycje, upowszechniać naszą kulturę i przekazywać ją dzieciom.

Część poświęconą uhonorowaniu chleba rozpoczęło wejście na scenę starostów dożynek – Krystyny Sanakiewicz i Bogdana Placka z dorodnym bochnem chleba. Panie utworzyły szpaler, śpiewając pieśń autorstwa Zofii Solarzowej „Hej pod górą, doliną idzie polska nowina, bochen chleba nam niosą, lepszym czasom i losom…”. Po oracji do chleba starostowie podziękowali za wyróżnienie, wzięli chleb, aby go pokroić i rozczęstować wśród widzów.

Kolejnym akordem spektaklu była część wiankowa, w której na scenę zostały zaproszone osoby szczególnie zasłużone dla związku i Polonii. Zostały wyróżnione wieńcami i sercami ze zboża. Wieńce trafiły między innymi w ręce Jamesa Robaczewskiego, prezesa Zjednoczenia Polskiego Rzymsko-Katolickiego, które w tym roku celebruje 150. rocznicę istnienia oraz superiora o. jezuitów, o. Józefa Polaka, przedstawicieli biznesów oraz mediów polonijnych, które wspomagają związek w promowaniu jego działalności. W imieniu „Dziennika Związkowego”, jego wydawcy oraz dyrekcji piękny wieniec miał okazję odebrać niżej podpisany. Przy każdym wręczeniu wyróżnienia przez prezes ZKP Łucję Mirowską-Kopeć były przyśpiewki i „obtańczenie” bohaterów przez artystów „Rzepichy”. Na zakończenie Alina Szymczyk, autorka scenariusza, reżyserka i jedna z wykonawczyń pięknych wieńców, podziękowała zespołowi oraz wieloosobowej kapeli za wspólny wysiłek związany z przygotowaniem całości i wystawieniem spektaklu. Na placu pojawiły się tancerki zespołu „Wawel”, prezentując siarczystego mazura.

Wspaniały nastrój dożynkowej zabawy wzbogaciły wolontariuszki i wolontariusze pracujący w kuchni, serwując pyszne dania i chłodne piwo. Przedstawicielki Zrzeszenia Nauczycieli Polskich prowadziły akcję promującą naukę w polskich szkołach sobotnich, a na stoisku Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, sponsora dożynek, można było wziąć udział w zabawie z Kołem Fortuny. Na stoisku skarbnika powiatu Cook Marii Pappas przedstawiciele jej biura, Andrzej Wacław i Peter Serocki informowali o podatkach od nieruchomości. Chętni mieli okazję sprawdzić, czy nie zalegają z opłatą lub nie mają nadpłaty. Członkinie Zrzeszenia Literatów prezentowały wydawnictwa z poezją autorstwa rodzimych literatów, jakie zostały wydane staraniem zrzeszenia.

Zabawa taneczna przy muzyce DJ-a Marka Kalinowskiego trwała do wieczora. Zakończyło ją losowanie loterii fantowej, w której główna nagroda w kwocie 500 dolarów, ufundowana przez właścicieli sklepów Montrose Deli Halinę i Stanisława Urbaniaków, trafiła w ręce Bogusława Placka.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP


DSC_5983

DSC_5983

DSC_5940

DSC_5940

DSC_5842

DSC_5842

DSC_5780

DSC_5780

DSC_5740

DSC_5740

DSC_5700

DSC_5700

DSC_5683

DSC_5683

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama