Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 10:29
Reklama KD Market
Reklama

Raje dla emigrantów

Raje dla emigrantów
Z najnowszego raportu Expat Insider
wynika, że największym rajem dla emerytów jest Meksyk (fot. Pixabay)

Internations, największa na świecie sieć zrzeszająca ludzi mieszkających na stałe poza własnym krajem, przygotowała niedawno swój doroczny raport Expat Insider. Klasyfikuje się w nim najlepsze kraje na podstawie 56 aspektów życia na emigracji – od kosztów utrzymania, przez zakwaterowanie, opiekę medyczną, dostępność szybkiego Internetu, itd. Pytania sondażowe zadano 12 tysiącom emigrantów, reprezentujących 171 narodowości i mieszkających w 172 krajach lub terytoriach…

Zaskakująca czołówka

Na tej podstawie powstała lista krajów, które są najbardziej i najmniej atrakcyjne dla emigrantów. Jest to też pośrednio lista lokalizacji, gdzie najlepiej może się wieść amerykańskim emerytom, którzy szukają zacisznych i przystępnych finansowo miejsc. Pierwsza dziesiątka tej klasyfikacji jest taka: Meksyk, Hiszpania, Panama, Malezja, Tajwan, Tajlandia, Kostaryka, Filipiny, Bahrajn i Portugalia. Niektóre z tych pozycji są dość zaskakujące.

Meksyk zajmuje pierwsze miejsce, mimo że często słyszymy o przestępczości, gangsterach, itd. Kraj ten zajmuje pierwsze miejsce w indeksie biorącym pod uwagę łatwość osiedlania się i nawiązywania przyjaźni z tubylcami. Aż 75 proc. ankietowanych emigrantów stwierdziło, że łatwo jest w Meksyku „czuć się jak w domu”. Holenderski emigrant Aemilius Dost, który mieszka w Meksyku od półtora roku, twierdzi, że Meksykanie to jedni z najbardziej przyjaznych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkał: – Bardzo podobają mi się interakcje, jakie mam podczas robienia zakupów na lokalnym targu. Prostota tutejszego stylu życia jest dla wielu łatwa do przyjęcia. Emigranci wyrażają także uznanie dla kultury i historii Meksyku, co znajduje odzwierciedlenie w jego najwyższym rankingu w kategorii „kultura”.

Jeśli chodzi o Hiszpanię, przybysze z obcych stron chwalą sobie dobry klimat i świetną kuchnię, ale najważniejsze jest to, iż koszty życia są tam nadal niższe niż w wielu innych krajach europejskich. Hiszpanie są zazwyczaj otwarci, przyjaźni i gościnni, zwłaszcza wobec tych, którzy chcą się czegoś nauczyć, np. języka hiszpańskiego. Są bardzo cierpliwi w stosunku do obcokrajowców z ograniczoną znajomością ich mowy.

Bahrajn to jedyny kraj bliskowschodni, który znalazł się w czołówce. Najbardziej poszybował w górę w indeksie finansów, gdyż blisko połowa ankietowanych oceniła koszty życia korzystnie. Kraj ten uzyskał również dobre wyniki, jeśli chodzi o sprawność administracji oraz dostępność i koszt mieszkań. Jest to także jedno z najłatwiejszych miejsc do uzyskania wizy i dogadania się z lokalnymi władzami, a 78 proc. ankietowanych stwierdziło, że łatwo jest tu żyć, nie mówiąc po arabsku. Nie bez znaczenia jest fakt, że w Bahrajnie legalna jest konsumpcja napojów alkoholowych, mimo że system prawny tego kraju opiera się na tzw. szariacie, czyli zestawie niezwykle konserwatywnych zasad wiary muzułmańskiej.

Zaskakująca jest również obecność na liście Panamy i Malezji. Koszty życia są tam bardzo przystępne, a angielski jest powszechnie rozumiany. Panama wabi klimatem, który obfituje w słoneczne dni i umiarkowane temperatury, natomiast Malezja jest świetnym punktem wypadowym dla ludzi podróżujących po Azji. Możliwość dotarcia do całej Azji południowo-wschodniej w ciągu dwóch godzin lotu sprawia, że jest to centrum regionu umożliwiające łatwy dostęp do wielu rynków. To rozległy kraj o urozmaiconej kulturze, gdzie znajduje się wiele zabytkowych miast, obiektów dziedzictwa UNESCO, malowniczych wysp, etc.

Zarówno w Panamie, jak i w Malezji procedury wizowe są bardzo proste, co sprawia, że osiedlenie się tam na stałe nie jest trudne. Dodatkowo Panama to jeden z najbardziej stabilnych krajów Ameryki Łacińskiej o stosunkowo niskiej przestępczości, w którym istnieje wprawdzie lokalna waluta, balboa, ale amerykański dolar znajduje się w powszechnym obiegu i jest wszędzie akceptowany. Ponadto w ostatniej dekadzie gospodarka Panamy bardzo się rozwinęła, co przyniosło bezpośrednie korzyści lokalnej ludności.

Paryż dla emerytów?

Nie można pominąć samego końca tej klasyfikacji, czyli listy krajów, w których emigrantom zwykle wiedzie się najgorzej. Chodzi oczywiście o państwa w miarę rozwinięte i demokratyczne, a zatem nie ma mowy o takich miejscach jak Korea Północna, Zimbabwe czy Wenezuela. Zamykająca listę dziesiątka też jest zaskakująca: Japonia, Nowa Zelandia, Malta, Włochy, Afryka Południowa, Niemcy, Korea Południowa, Turcja, Norwegia i Kuwejt. Wszystkie te kraje są oceniane przez emigrantów negatywnie, zwykle z powodu trudności z osiedleniem się w nich na stałe, biurokratycznych powikłań oraz kosztów życia.

Polska w tej klasyfikacji znalazła się na 35. miejscu, co nie jest złym wynikiem, tym bardziej że wyprzedziła między innymi: Belgię, Danię, Austrię i Wielką Brytanię. Jeśli chodzi o kraje z tej samej części Europy, wyżej od Polski znalazły tylko Czechy i Estonia. Natomiast Stany Zjednoczone znalazły się na 30. miejscu. Noty Ameryki obniżają wysokie koszty życia oraz bizantyjskie przepisy imigracyjne, które dla wielu potencjalnych imigrantów są niemożliwą do sforsowania przeszkodą.

Trzeba podkreślić, że opracowywana co rok lista najlepszych miejsc dla emerytów z USA tylko częściowo pokrywa się z przytoczoną powyżej klasyfikacją. Zgodnie z najnowszymi danymi podanym przez US News, Amerykanie w wieku emerytalnym powinni rozważyć możliwość przeprowadzki do następujących miejsc: Chitré (Panama), Tavira (Portugalia), Medellín (Kolumbia), Kyrenia (Cypr), Corozal (Belize), Costa de la Luz (Hiszpania), Oaxaca (Meksyk) i Paryż (Francja).

Obecność Paryża na tej liście może budzić zdziwienie, gdyż europejskie stolice zwykle są mocno zatłoczone i drogie. Specjaliści są jednak zdania, iż stolica Francji oferuje emerytom sporo przywilejów, które w wielu innych krajach w ogóle nie istnieją. A jeśli chodzi o gastronomię, kulturę, zabytki i ogólną atmosferę Paryż uważany jest za bezkonkurencyjny.

Andrzej Malak


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama