Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 października 2024 19:44
Reklama KD Market
Reklama

ME siatkarek - Polska - Ukraina 3:1. Stysiak w głównej roli

ME siatkarek - Polska - Ukraina 3:1. Stysiak w głównej roli
Magdalena Stysiak poprowadziła Polskę w mistrzostwach Europy do czwartego zwycięstwa fot. Olivier Hoslet/EPA-EFE/Shutterstock

Polskie siatkarki pokonały w belgijskiej Gandawie Ukrainę 3:1 (25:17, 22:25, 25:17, 25:17) w ostatnim meczu fazy grupowej. Podopieczne Stefano Lavariniego zapewniły sobie drugą lokatę w grupie i w 1/8 finału zagrają z Niemkami.

Magdalena Stysiak poprowadziła biało-czerwone do czwartego zwycięstwa w turnieju. 22-letnia atakująca zdobyła 38 punktów, Polki dołożyły 14 bloków, który był też kluczem do wygranej. Polskie siatkarki mają zapewnione co najmniej drugie miejsce.

W pierwszym secie podopieczne Lavariniego grały solidnie w ataku, ale rywalki nie zamierzały odpuszczać i też skutecznie odpowiadały. Polki miały spore kłopoty z zatrzymaniem Julii Chober, dlatego nie były w stanie wypracować większej przewagi. Przy stanie 11:10 kilkoma udanymi akcjami swoje koleżanki poderwała Maryna Łukasik i po chwili było już 17:12. Po chwili dołączyła do niej Stysiak, która nie wstrzymywała ręki i rywalki nie podjęły już walki.

W drugiej partii Polki nieco spuściły z tonu, ale też popełniały dużo błędów własnych (dziewięć w całym secie), co wykorzystały rywalki. Ukrainki prowadziły już 19:14, lecz dzięki świetnej postawie Stysiak przewaga Ukrainy zmalała do jednego punktu (23:22), ale dwie ostatnie akcje wygrały podopiecznie Petkowa. Chober nie pomyliła się w ataku, a potem skuteczny blok zanotowała Switłana Dorsman.

Dwie kolejne odsłony należy już do polskiej reprezentacji. Po dobrym przyjęciu Joanna Wołosz mogła swobodnie wybierać adresatów swoich wystaw. Skutecznie w ataku radziły sobie Olivia Różański, Agnieszka Korneluk i Magdalena Jurczyk.

W czwartym secie Polki nie mogły się rozkręcić, ale to dlatego, że znów popełniały mnóstwo błędów. Ukrainki pierwsze pięć punktów zdobyły dzięki czterem błędom przeciwnika. Po kilku udanych blokach biało-czerwone wygrywały 11:7, ale Ukrainki tym razem po swoich akcjach szybko doprowadziły do remisu (11:11). Jeszcze przez kilka minut siatkarki Ukrainy mogły mieć nadzieje do doprowadzenia do tie-breaka, lecz w końcówce podopieczne Lavariniego zagrały niezwykle solidnie i wygrały pięć ostatnich akcji.

W drugim spotkaniu Serbia wygrała z Belgią, pieczętując pierwsze miejsce w grupie.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama