Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 10:33
Reklama KD Market
Reklama

Fikcyjna adopcja?

Fikcyjna adopcja?
Michael Oher (fot. Wikipedia)

W roku 2009 w kinach pojawił się film pt. The Blind Side z Sandrą Bullock w roli głównej. Była to oparta na rzekomo prawdziwych wydarzeniach historia zmagającego się z różnymi problemami czarnoskórego nastolatka, który zostaje adoptowany przez białe małżeństwo, idzie na studia i staje się gwiazdą amerykańskiego futbolu. Jak jednak wynika ze złożonego niedawno pozwu sądowego, cała ta opowieść być może jest fikcją…

Bolesne zarzuty

Były zawodnik ligi NFL Michael Oher, na którego biografii opiera się wspomniany film, złożył w sądzie petycję, której celem jest zakończenie jego związku z rodziną Tuohy. Oher, który ma dziś 37 lat, twierdzi, że nigdy nie otrzymał żadnego wynagrodzenia za film, a przedstawiona na ekranie opowieść o jego młodości nie jest zgodna z prawdą. Oskarżył również rodzinę Tuohy o kłamstwo w sprawie adoptowania go i o skłonienie go do podpisania „umowy opiekuńczej”, co miało miejsce, gdy miał 18 lat. Umowa ta prawnie nie uczyniła go członkiem rodziny, ale jednocześnie dała rodzinie Tuohy kontrolę nad jego finansami.

Sean Tuohy i jego żona Leigh Anne nazwali te zarzuty „bolesnymi i absurdalnymi”. Twierdzą, że nigdy nie czerpali żadnych zysków ani z filmu, ani też ze sportowej kariery swojego podopiecznego. To, jak było naprawdę, zapewne prędzej czy później okaże się w sądzie. Faktem jest jednak to, iż film The Blind Side zarobił ponad 300 milionów dolarów, a Sandra Bullock, która wcieliła się w rolę Leigh Anne Tuohy, zdobyła za tę kreację filmowego Oscara.

Ponieważ dziś trzeba przyjąć, że możliwe jest, iż scenariusz filmowy opierał się na wydarzeniach wyssanych z palca, niektórzy uważają, że Oscar powinien zostać Bullock odebrany. Ona sama na ten temat nie wypowiada się, ale znalazła wielu obrońców, którzy twierdzą, iż rolą aktorów nie jest ocenianie wiarygodności scenariuszy.

Quinton Aaron, który grał w filmie Seana Ohera, stwierdził: – Mówienie, że Sandra musi zrezygnować z nagrody, nie ma sensu. Dała wspaniały występ i nie powinno to być nadszarpnięte przez coś, co nie miało z nią nic wspólnego. Krytyk telewizyjny i filmowy Richard Roeper dodał: – Przypisywanie jej winy za nowe i głęboko niepokojące zarzuty dotyczące prawdziwej historii Ohera jest całkowicie błędne i niesprawiedliwe.

Z drugiej strony, istnieją doniesienia o tym, iż Sandra Bullock zaprzyjaźniła się z Leigh Anne. W czasie ceremonii wręczania Oscarów rodzina Tuohy, zaproszona na to wydarzenie, siedziała cztery rzędy za Bullock. Fakt ten jednak w żaden sposób nie sugeruje lub dowodzi, że aktorka wiedziała o tym, iż Oher może mieć poważne zastrzeżenia co do wiarygodności filmowego scenariusza.

Narracja białego zbawiciela

Zamieszanie wokół tej sprawy wznieciło ponownie dyskusję o tzw. narracji białego zbawiciela, w ramach której główna biała postać wybawia nie-białą osobę z niefortunnych okoliczności. Film The Blind Side nie jest pierwszym obrazem krytykowanym za forsowanie narracji białego zbawiciela. Samantha Sheppard, profesor kinematografii na Cornell University, powiedziała sieci BBC, że geneza tego zjawiska sięga 1915 roku, gdy pojawił się film pt. The Birth of a Nation, który był opowieścią o tym, iż istnienie białych ludzi było konieczne do ocalenia kraju. Podobna narracja była również obecna w filmach Glory Road z 2006 roku oraz Race z roku 2016. Sheppard ujmuje to tak: – To, co widzimy w tego rodzaju filmach, pokazuje, że nawet historie o życiu czarnych tak naprawdę nie są o czarnych ludziach, ale o życzliwości i prawości białych, paternalistycznych sił.

W 2010 roku aktorka Vanessa Williams rozmawiała z dziennikarką Barbarą Walters o The Blind Side i powiedziała wtedy: – OK, oto kolejna biała rodzina, która ratuje kogoś czarnoskórego, potrzebującego białej osoby, by przetrwać. Czy jednak można wymienić jakiś film, w którym czarni ratują białych? Jej zdaniem takie filmy po prostu nie istnieją, co pokazuje, iż Hollywood nie dostrzega w swojej dotychczasowej postawie niczego zdrożnego.

Wracając do Ohera, nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że miał on niezwykle trudne dzieciństwo. Urodził się w Memphis w stanie Tennessee i był jednym z dwanaściorga dzieci Denise Oher. Jego matka cierpiała na alkoholizm i uzależnienie od narkotyków, a jego ojciec, Michael Jerome Williams, często przebywał w więzieniu. W dzieciństwie Michael miał problemy z dyscypliną. Powtarzał pierwszą i drugą klasę, a w sumie uczęszczał do jedenastu różnych szkół podczas pierwszych dziewięciu lat nauki. Został umieszczony w rodzinie zastępczej w wieku 7 lat i następnie mieszkał z różnymi opiekunami, co było przeplatane okresami bezdomności. Jego ojciec został zamordowany w więzieniu, gdy Michael był w ostatniej klasie liceum.

Jeśli chodzi o jego pozew sądowy z czerwca tego roku, Oher twierdzi w nim, że Leigh Ann i Sean Tuohy tak naprawdę nigdy go nie adoptowali, a zamiast tego utworzyli tzw. konserwatorstwo, które przyznało im prawne upoważnienie do zawierania transakcji biznesowych w jego imieniu. Twierdził, że Tuohy’owie wykorzystali swoją władzę jako opiekunowie, by zawrzeć umowę, dzięki której wypłacono im i ich dwójce dzieci miliony dolarów za film The Blind Side. W związku z tym domaga się do sądu unieważnienia konserwatorstwa i wydanie zakazu używania jego nazwiska i podobizny przez rodzinę Tuohy. Prosi również o pełne rozliczenie pieniędzy, które Tuohy’owie zarobili używając jego nazwiska oraz o wypłatę odpowiedniego odszkodowania.

Krzysztof M. Kucharski


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama