Dwie nastolatki zostały postrzelone, w tym jedna śmiertelnie, w nocy w poniedziałek w dzielnicy Englewood na południu Chicago. To kolejna w tym roku strzelanina z niepełnoletnimi ofiarami.
Policja ustaliła, że kilkunastoletnie dziewczyny były w grupie około 200 osób, która ok. 10 pm w poniedziałek, 31 lipca zebrała się w rejonie 400 West 72nd Street obok Hamilton Park na południu Chicago. Co najmniej jedna osoba oddała strzały w kierunku ludzi na ulicy.
16-latka została trafiona w plecy i w stanie krytycznym przewieziona do University of Chicago Medical Center, gdzie wkrótce zmarła.
15-letnia dziewczyna, którą kula drasnęła w rękę, została przewieziona do szpitala dziecięcego im. Comera. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Detektywi z 1 Rejonu (Area One) chicagowskiej policji prowadzą dochodzenie w sprawie strzelaniny. We wtorek, 1 sierpnia nikt jeszcze nie został zatrzymany.
Z danych organizacji prowadzącej działania na rzecz zmniejszenia przemocy (Chicago Violence Reduction Dashboard) liczba dzieci i nastolatków, które zginęły w strzelaninach, wzrosła o 16 procent w porównaniu do analogicznego okresu 2022 roku, a masowych strzelanin, których ofiarami były nastolatki i dzieci – o 20 procent.
(tos)