W piątek przed sądem powiatu Cook stanął mężczyzna, który był tak zdesperowany faktem, że karetka blokowała mu drogę w dzielnicy Logan Square, że postanowił ją ostrzelać, gdy ta nie reagowała na jego klakson.
39-letni Ricardo Vazquez z River Grove usłyszał m.in. zaostrzony zarzut bezprawnego użycia broni i naruszenie zwolnienia warunkowego, na którym był za inne przestępstwo – pobicie z użyciem broni palnej. Vazquez nie miał pozwolenia na broń ani na jej ukryte noszenie.
Do zdarzenia doszło w środę, 19 lipca około 9.30 pm w rejonie 2600 N. Hamlin Ave. Vazquez był w białej acurze, gdy zaczął krzyczeć i trąbić na karetkę pogotowia Chicagowskiej Straży Pożarnej, która była na jego drodze.
Według policyjnego raportu, wewnątrz karetki ratownicy udzielali pomocy medycznej 79-letniemu pacjentowi, gdy usłyszeli, jak ktoś wali w drzwi i próbuje je otworzyć. Następnie usłyszeli huk, który przypominał fajerwerki.
Świadek, który zawiadomił policję, powiedział władzom, że biała osobówka wycofywała się z jednokierunkowej ulicy,gdy jej kierowca zaczął strzelać w stronę karetki.
Mężczyzna uciekł, lecz został potem zatrzymany i aresztowany. Znaleziono przy nim naładowany pistolet i co najmniej dwie zużyte łuski po nabojach.
Dopiero gdy ratownicy medyczni przywieźli pacjenta do szpitala St. Mary’s, zauważyli liczne dziury od kul w tylnych drzwiach karetki.
Vazquez został osadzony w areszcie bez możliwości wyjścia za kaucją. Przed sądem ma ponownie stanąć 26 lipca.
(jm)