Podczas wznoszenia po wykonaniu manewru "touch and go" samolot zderzył się z budynkiem aeroklubu, w którym przebywały inne osoby - poinformowała we wtorek Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która bada katastrofę w Chrcynnie.
"PKBWL podjęła badanie wypadku z udziałem samolotu Cessna 208 B, do którego doszło 17 lipca w godzinach wieczornych na lądowisku Chrcynno. Podczas wznoszenia po wykonaniu manewru "touch and go" samolot zderzył się z budynkiem aeroklubu, w którym przebywały inne osoby" - poinformowano we wtorek na stronie PKBWL.
Sprecyzowano, że na pokładzie samolotu znajdowało się trzech pilotów, w tym instruktor, który poniósł śmierć na miejscu. "W wyniku zdarzenia łącznie śmierć poniosło 5 osób a 8 odniosło poważne obrażenia. Samolot uległ zniszczeniu" - napisano.
"Touch and go" to jeden z manewrów w lotnictwie, który pozwala załodze samolotu na dotknięcie pasa startowego przez koła maszyny, a następnie natychmiastowe poderwanie jej do lotu.
Do wypadku doszło w poniedziałek w Chrcynnie w powiecie nowodworskim (Mazowieckie). Samolot Cessna 208 B podczas lądowania w złych warunkach atmosferycznych uderzył w budynek, w którym ludzie schronili się przed burzą.
Jeden z pilotów znających lotnisko w Chrcynnie przekazał nieoficjalnie PAP, że budynek, w który uderzył samolot to nie hangar (w hangarze stoją samoloty) ale pomieszczenie, w którym przechowywane są spadochrony oraz znajduje się bufet. (PAP)