Rabusie w centrum Chicago posługują się nową sztuczką – uzbrojona szajka porusza się niebieskimi rowerami miejskimi Divvy i pod groźbą broni okrada przechodniów. Policja poszukuje sprawców.
Według chicagowskiej policji, od 19 czerwca doszło już do kilkunastu ataków złodziei na rowerach na przechodniów w centrum Chicago. Wszystkie napady miały miejsce nad ranem i głównie w rejonie Loop – głównej dzielnicy biznesowej miasta.
Do ostatnich dwóch takich rabunków doszło w piątek, 7 lipca między 1 a 2 am – najpierw w rejonie 100 N. State Street, a potem w okolicy 100 W. Washington Street.
Wcześniej, w czerwcu, doszło do dwóch serii kradzieży. 25 czerwca w ciągu trzech godzin między 1.50 a 4.30 am rabusie uderzyli w sześciu miejscach w centrum – między innymi w rejonie ulic Michigan, LaSalle, Dearborn i Madison. Dzień później dokonali sześciu ataków między 5.20 a 6.50 rano. Trzy z nich miały miejsce w rejonie S. Michigan Avenue.
Według śledczych, szajka składa się z dwóch do czterech młodych mężczyzn, w wieku od 15 do 25 lat. W chwili zdarzenia mieli na sobie ciemne bluzy z kapturem, ciemne dżinsy i maski narciarskie.
Policja podpowiada, aby w razie próby ataku zachować spokój i postarać się zapamiętać szczegóły dotyczące wyglądu i znaków szczególnych podejrzanych. Nigdy jednak nie należy samodzielnie ścigać przestępców.
Nikogo nie aresztowano. Policja apeluje do ofiar i świadków o kontakt pod numer (312) 744-8263.
(jm)