Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 01:50
Reklama KD Market

„Washington Post”: Niektórzy na Kremlu już szykują następcę Putina

„Washington Post”: Niektórzy na Kremlu już szykują następcę Putina

Putin “częściowo stracił kontrolę” nad krajem, a niektórzy na Kremlu już szykują jego następcę – pisze we wtorek „Washington Post”, cytując wypowiedzi przedstawicieli rosyjskich elit. Według jednego oligarchy w wyniku buntu Prigożyna rosyjski prezydent doznał “totalnego upadku reputacji”.

Dziennik opisuje szok, jaki wywołał marsz Prigożyna oraz odpowiedź Putina wśród moskiewskich elit.”Putin pokazał całemu światu i elicie, że jest nikim i nie jest zdolny do robienia czegokolwiek. To totalny upadek jego reputacji” – powiedział gazecie cytowany anonimowo “wpływowy moskiewski biznesmen”. Jego zdanie podzielił inny miliarder. “Kiedy ma się kolumny tysięcy ludzi i nikt nie może ich zatrzymać, utrata kontroli jest ewidentna” – ocenił.Z kolei rosyjski oficjel “bliski najwyższym kręgom dyplomatycznym” stwierdził, że Putin “częściowo utracił kontrolę nad krajem” i że niektórzy na Kremlu już szukają kogoś, kto mógłby zastąpić rosyjskiego prezydenta.”Jeśli będą szukać zbyt długo, ktoś inny znajdzie go za nich” – dodał. Przypomniał, że przegrane przez Rosję wojny – I wojna światowa i ta w Afganistanie – pociągnęły za sobą upadek reżimu.”Jeśli przegramy wojnę na Ukrainie, reżim upadnie i nie będziemy w stanie go odzyskać” – ocenił rozmówca „Washington Post”.

Oligarchów zszokować miał szczególnie fakt minimalnego oporu, jaki rosyjskie wojsko postawiło wagnerowcom. Według rozmówców gazety jest to znak, że część rosyjskich służb wspierała Prigożyna i że jego bunt może reprezentować głębszą walkę wewnątrz rosyjskich służb o prezydenturę. Jeden z biznesmenów stwierdził, że działania podjęte przez wojsko przeciwko armii Prigożyna wyglądały jak działania dla pozoru.

Według politolożki Tatiany Stanowej problematyczna dla elit była też reakcja Putina na bunt i jego decyzja, by zawrzeć ugodę z Prigożynem, zamiast go powstrzymać.

“Z punktu widzenia optyki Putin wygląda na słabego, jak ktoś, kto się przestraszył i został zmuszony do kompromisu” – powiedziała Stanowaja. Dodała jednak, że z punktu widzenia Putina ta opcja była lepsza niż alternatywa, tj. “poważna krwawa bitwa na obrzeżach Moskwy”. Przewiduje, że choć słabość rosyjskiego prezydenta została obnażona, “Putin podejdzie do tego bardzo poważnie i będzie próbował pokryć słabe punkty”. (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama