Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 13:17
Reklama KD Market
Reklama

El. ME 2024 - Santos: szanować Mołdawię na równi z Niemcami

El. ME 2024 - Santos: szanować Mołdawię na równi z Niemcami
Fernando Santos: Mołdawia jest bardzo dobrze zorganizowana i ma trenera, który dobrze wie, czego chce od swojej drużyny fot.Piotr Lange/EPA-EFE/Shutterstock

Selekcjoner Fernando Santos przestrzegł polskich piłkarzy, aby we wtorkowym meczu eliminacji mistrzostw Europy w Kiszyniowie nie lekceważyli rywala. "Musimy mieć do Mołdawii taki sam szacunek, jaki mieliśmy do Niemców" - podkreślił Portugalczyk.

Spotkanie w Kiszyniowie odbędzie się cztery dni po drugim w historii zwycięstwie nad Niemcami - w towarzyskim meczu w Warszawie biało-czerwoni wygrali 1:0.

"To zupełnie inna drużyna. Niemcy bardzo szybko wychodzą, bardzo wysoko odbierają piłkę, ale czasem pozwala to na kontratak. W ten sposób można sprawić Niemcom problemy i to udało nam się zrealizować w pierwszej połowie. Teraz sytuacja będzie odwrotna. To my musimy mieć większe posiadanie piłki, atakować, znajdować przestrzenie, kontrolować grę. Będziemy zostawiali przestrzeń za naszymi plecami, a Mołdawia zawsze, kiedy może, wyprowadza kontrataki. Dlatego musimy zachować równowagę. Na pewno nie może się zmienić jedna rzecz: podejście. Musimy spojrzeć na drużynę Mołdawii z takim samym szacunkiem, jak na Niemcy" - podkreślił Santos na konferencji prasowej.

Polska ma trzy punkty po dwóch spotkaniach w grupie E i zajmuje trzecie miejsce. Mołdawia zgromadziła dwa punkty w trzech meczach i jest czwarta. Prowadzą Czechy z siedmioma "oczkami", również w trzech występach.

"Zwróciliśmy uwagę naszych piłkarzy na to, że nie należy patrzeć na miejsce naszych rywali w rankingu. Nie może to wpływać na naszą koncentrację. Jeśli jej zabraknie, zabraknie dobrego podejścia, na pewno czekają nas problemy. Mołdawia jest bardzo dobrze zorganizowana i ma trenera, który dobrze wie, czego chce od swojej drużyny" - przestrzegał portugalski szkoleniowiec.

Potwierdził również, że w bramce we wtorek wystąpi Wojciech Szczęsny.

"Jeżeli nic się nie wydarzy podczas treningu, to Wojtek jutro zagra" - zapewnił.

Santos nie chciał konkretnie odpowiedzieć na pytanie, czy biało-czerwoni rozpoczną spotkanie z jednym, czy z dwoma napastnikami.

"Czy zagramy 4-3-3, czy 5-4-1... to są tylko liczby. Takie ustawienia są w piłkarzykach. Futbol jest grą dynamiczną. My musimy zrealizować naszą strategię, która będzie inna niż na Niemcy. Będziemy - przynajmniej mam taką nadzieję - długo utrzymywać się przy piłce i rozgrywać ten mecz na połowie przeciwnika. Powtórzę, że najważniejsze jest to, aby utrzymać poziom koncentracji, podejście, szacunek do rywala z meczu z Niemcami" - odparł Portugalczyk.

Mecz w Kiszyniowie zaplanowany jest we wtorek na godzinę 20.45.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama