Na posterunku w 25 policyjnym dystrykcie na północnym zachodzie Chicago odnotowano ognisko odry (ang. measles), ale władze miasta twierdzą, że wszystko jest już pod kontrolą. Zapewniono, że podjęto działania, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu się tej zaraźliwej choroby. Jednocześnie podkreślono, że niedokładne są doniesienia, że migranci mogą być źródłem rozprzestrzeniania się chorób w Chicago.
Na drzwiach wejściowych do posterunku policji w 25 dystrykcie Chicago Police Department (CPD) pojawiło się rano w niedzielę, 4 czerwca, ostrzeżenie o tym, że w budynku potwierdzono ognisko odry (ang. measles). Jak napisano, każdy wchodzi do obiektu na własną odpowiedzialność i ponosi ryzyko zakażenia.
Komunikat umieszczono po potwierdzeniu co najmniej trzech przypadków zachorowań na odrę wśród osób przebywających na terenie posterunku w 25 dystrykcie. Władze miasta zapewniają, że podjęto odpowiednie środki, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się tej zakaźnej choroby i nie ma zagrożenia dla ogółu społeczeństwa. Posterunek w 25 policyjnym dystrykcie funkcjonuje normalnie – podkreślono w opublikowanym komunikacie.
Chicagowski Departament Zdrowia Publicznego (Chicago Department of Public Health, CDPH) konsultuje się z władzami powiatu Cook i partnerami społecznymi w zakresie zdrowia migrantów przebywających na posterunkach policji.
„Chociaż jest to trudna sytuacja, nie uważamy tego za kryzys zdrowia publicznego, a doniesienia, że migranci mogą być źródłem rozprzestrzeniania się chorób w Chicago, są niedokładne i mogą podsycać ksenofobię. Miasto nadal monitoruje sytuację z naszymi partnerami i zapewnia odpowiednie wskazówki i usługi w razie potrzeby” – napisało CDPH w opublikowanym komunikacie.
Przedstawiciele chicagowskiej służby zdrowia twierdzą również, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby ktoś z mieszkańców zaraził się odrą, przebywając w komisariacie policji w 25. dzielnicy.
„Należy zauważyć, że ze względu na szeroki zakres szczepień, choroby, którym można zapobiegać za pomocą szczepionek, takie jak odra, świnka, różyczka, polio i ospa wietrzna, są rzadkie w Stanach Zjednoczonych, a większość mieszkańców Chicago jest chroniona poprzez rutynowe szczepienia w dzieciństwie lub w niektórych przypadkach poprzez infekcje w dzieciństwie” – napisano. Eksperci wskazują, że szczepienie przeciw odrze ma bardzo dużą skuteczność.
Epidemiolog dr Katrine Wallace z University of Illinois-Chicago w rozmowie ze stacją CBS 2 przypomina, że objawy odry po kontakcie z chorym mogą się pojawić dopiero za około 10-14 dni. „Dobrze jest poinformować opinię publiczną, ponieważ objawy nie pojawią się natychmiast po kontakcie z chorobą” – powiedziała Wallace.
Odra jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób. Zakażenie szerzy się drogą kropelkową i przez bezpośrednią styczność z wydzieliną jamy nosowo-gardłowej chorej osoby. Objawy choroby to gorączka, mocny kaszel, wysypka plamisto-grudkowa, zapalenie spojówek, światłowstręt i nieżyt błony śluzowej nosa. Dość częste są powikłania po odrze. Te na przykład lżejsze to zapalenie ucha środkowego i zakażenie żołądkowo-jelitowe. Do poważniejszych należy m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Joanna Trzos[email protected]