Zaostrzone przepisy imigracyjne w sprawie kontroli na granicach z Meksykiem i Kanadą, tzw. Title 42, wprowadzone w okresie pandemii koronawirusa, wygasły w nocy z czwartku na piątek. Administracja prezydenta Bidena pragnie zastąpić je przepisami nawiązującymi częściowo do wcześniejszych, tzw. Title 8.
Przepisy imigracyjne znane jako Title 42 wprowadzono w życie jeszcze za prezydentury Republikanina Donalda Trumpa. Zasady te pozwalały na szybkie zawracanie migrantów do Meksyku.
Administracja prezydenta Bidena jeszcze przed wygaśnięciem Title 42 ogłosiła nowe kroki, by ograniczyć nielegalną imigrację, m.in. ustanawiając dodatkowe ośrodki przetwarzania wniosków imigracyjnych w krajach Ameryki Łacińskiej, zwiększenie możliwości legalnej migracji oraz przyspieszanie deportacji nielegalnych migrantów. Służby na granicy mają egzekwować wcześniej obowiązujące przepisy imigracyjne znane jako Title 8.Regulująca te przepisy ustawa Immigration and Nationality Act to kompleksowe federalne prawo imigracyjne przyjęte w 1952 roku.
Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Kraju Alejandro Mayorkas powiedział w czwartek, że nowa zasada będzie oznaczać surowsze konsekwencje dla migrantów przekraczających nielegalnie granicę. Ci, którzy zostaną złapani, mogą zostać deportowani i otrzymać zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych przez pięć lat, jeśli nie kwalifikują się do uzyskania azylu.
Jednocześnie dla każdego, kto wcześniej był za to karany grzywną lub więzieniem, kary będą podwojone. Jeszcze bardziej surowe kary przewiduje się, jeśli osoba ma przeszłość kryminalną i ponownie wjeżdża do USA nielegalnie. Title 42 zawieszał te kary, co prowadziło do wzrostu liczby osób, które po wydaleniu znowu wielokrotnie próbowały przekraczać granicę.
„Granica (red. między USA a Meksykiem) nie jest szeroko otwarta” – ostrzegł Mayorkas.
Mimo to, władze oczekują, że po zniesieniu Title 42 dojdzie do znacznego zwiększenia napływu nieudokumentowanych migrantów, nawet do 10-13 tys. dziennie.
Szef Pentagonu Lloyd Austin zatwierdził na początku miesiąca wysłanie 1,5 tys. żołnierzy na granicę z Meksykiem, by wspomóc pracę funkcjonariuszy służb granicznych. (tos, PAP)