Mediana wynagrodzeń prezesów najważniejszych firm w USA wzrosła w ubiegłym roku o 7,7 proc. do rekordowego poziomu 22,3 mln dolarów; wzrost ten wyprzedził inflację. Płace pracowników rosły wolniej - poinformowała w środę agencja Reutera.
W badaniu firmy Equilar dokonano przeglądu 100 najlepiej opłacanych prezesów amerykańskich spółek publicznych o przychodach co najmniej 1 mld dolarów, którzy zgłosili wynagrodzenie na dzień 31 marca. Podobny przegląd w zeszłym roku wykazał 31-procentowy wzrost ich płac w 2021 roku.
Płace prezesów rosły szybciej niż amerykańskich pracowników. Według amerykańskiego Biura Statystyki Pracy średnie tygodniowe zarobki pracowników sektora prywatnego w USA wyniosły w grudniu 1132 dol., co oznacza wzrost o 3,6 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Wyższe zarobki prezesów spowodowały, że mediana "współczynnika wynagrodzeń" w firmach kierowanych przez dyrektorów generalnych badanych przez Equilar wzrosła do 288-krotności mediany pracowników, z 254-krotności w 2021 r.
Podczas gdy płace prezesów firm wzrosły średnio o 7,7 proc., indeks cen konsumpcyjnych w USA, powszechnie stosowana miara inflacji, wzrósł o 6,5 proc. w okresie 12 miesięcy zakończonym 31 grudnia.
Zwiększenie wynagrodzeń prezesów odbyło się poprzez nagrody w postaci akcji, które stały się centralnym elementem wynagrodzeń kadry kierowniczej w USA - podkreśla Equilar. Dyrektor ds. badań Equilar, Courtney Yu, powiedział, że większość z nich została przyznana na początku ubiegłego roku, ponieważ firmy starały się utrzymać w pracy swoich czołowych menedżerów. „To cena stabilności przywództwa, które poprowadzi cię przez trudne czasy” – powiedział Yu.
Jedna z największych podwyżek wynagrodzeń dotyczy dyrektora generalnego firmy Jefferies (bankowość inwestycyjna i rynki kapitałowe-PAP) Richarda Handlera, który w ubiegłym roku otrzymał 56,9 miliona dolarów, dwukrotnie więcej niż w w 2021 roku.
Wzrost wynagrodzeń Richarda Handlera wynika z jednorazowej „dotacji na kontynuację przywództwa” w postaci akcji - stwierdził pełnomocnik Jefferiesa. Na zgromadzeniu akcjonariuszy w marcu tylko niewielka większość, 59 proc. oddanych głosów, poparła tę wypłatę.
Kolejny duży wzrost wynagrodzeń, przeanalizowany przez Equilar, dotyczy Hamida Moghadama, dyrektora generalnego firmy Prologis, zajmującej się nieruchomościami. Jego całkowite wynagrodzenie 48,2 mln USD w ubiegłym roku było o 93 proc. wyższe niż rok wcześniej, głównie dzięki premiom w postaci akcji.
Rzecznik Prologis powiedział, że ubiegłoroczne nagrody świadczą o tym, że wyniki działalności firmy przekroczyły trzyletnie cele, tworząc wartość dla inwestorów. Moghadam, jednocześnie założyciel firmy, przez lata pobierał pensję w wysokości zaledwie 1 dolara - argumentował rzecznik. „Wynagrodzenie naszego dyrektora generalnego jest i nadal będzie w 100 proc. oparte na wynikach firmy” – podkreślił.(PAP)