Wierni, modląc się, przemaszerowali ulicami wokół Bazyliki św. Jacka, na północnym zachodzie Chicago, a po nabożeństwie drogi krzyżowej udali się przed pomnik świętego Jana Pawła II, gdzie odmówiono modlitwę, złożono kwiaty i zapalono znicze.
Wielki Post to szczególny czas dla katolików, który rozpoczyna się w Środę Popielcową wezwaniem wiernych do pokuty i nawrócenia. Przez 40 dni katolicy przygotowują się do swojego najważniejszego święta – Zmartwychwstania Chrystusa. Jedną z najważniejszych form modlitwy tego okresu jest droga krzyżowa – nabożeństwo wielkopostne. Wierni uczestniczą w symbolicznym odtworzeniu drogi Jezusa Chrystusa na śmierć i złożenia go do grobu.
W Niedzielę Palmową po wysłuchaniu Pasji podczas mszy świętej wierni, księża, siostry zakonne, służba liturgiczna po raz drugi w historii parafii wyruszyli w drogę krzyżową ulicami wokół Bazyliki św. Jacka w Chicago.
Ksiądz Stanisław Jankowski C. R. – proboszcz Bazyliki Świętego Jacka – nabożeństwo rozpoczął przypomnieniem: „(…) Podczas Drogi Krzyżowej kontemplujemy Pana Jezusa, który kocha nas bezwarunkowo i jest obecny w tej sytuacji życiowej, w jakiej znajdujemy się w tej chwili; kontemplujemy miłość, która nie uciekła od męki; miłość, która jest silniejsza niż śmierć” – powiedział kapłan.
Rozważania i modlitwa były prowadzone w języku polskim przez księdza Stanisława Jankowskiego i w języku angielskim przez księdza Stevena Bartczyszyna, C. R.Wierni szli za kapłanami, ministrantami i marszałkami, którzy nieśli krzyż, zatrzymując się na wspólną modlitwę i rozważania przy poszczególnych symbolicznych stacjach drogi krzyżowej przedstawionej na obrazach.
Przy stacji IV rozważano w kontekście miłości i światła zmartwychwstania spotkanie Jezusa z Maryją. Przypominano w rozważaniach relacje Maryi z Synem „od ucieczki dwunastoletniego Jezusa do świątyni jerozolimskiej, przez momenty, w których słyszała, jak mówiono źle o Jej Synu, aż po chwilę, w której patrzyła na Niego w trakcie wykonywania na nim wyroku śmierci. Maryja i Jezus, Mama i Syn – to dobrzy towarzysze w naszych rodzinnych kryzysach, konfliktach, w momentach, kiedy ktoś ważny dla nas odchodzi. Ich bliskość przypomina, że ciemność Wielkiego Piątku jest znakiem bliskości światła Niedzieli Zmartwychwstania”.
Przy stacji X – Odarcie Pana Jezusa z szat zostało skierowane do wiernych przesłanie mówiące o tym, że Bóg nie towarzyszy nam jako obserwator naszego cierpienia, ale jako jego współuczestnik i jest to najgłębszy akt solidarności i bliskości Boga z człowiekiem.
Po nabożeństwie drogi krzyżowej wierni udali się przed pomnik świętego Jana Pawła II, gdzie odmówiono modlitwę, złożono kwiaty i zapalono znicze. – Dzisiejsze celebracje są również naszym wołaniem o poszanowanie dobrego imienia świętego papieża Jana Pawła II. Pragniemy być w tej modlitwie solidarni ze wszystkimi rodakami rozsianymi po całym świecie, dla których osoba papieża jest tak droga i święta – powiedział na zakończenie uroczystości ksiądz proboszcz Stanisław Jankowski.
Tekst: Jola PlesiewiczZdjęcia: Dariusz Piłka[email protected]