Chirurg plastyczny z Florydy Tomasz Kosowski został oskarżony o morderstwo adwokata, który reprezentował pozwaną przez niego klinikę. Steve Cozzi zaginął we wtorek, 21 marca po wyjściu do łazienki w kancelarii prawniczej w Largo. Nagrania z monitoringu i ślady krwi doprowadziły do oskarżenia Kosowskiego. Ciała zamordowanego prawnika do wtorku jeszcze nie odnaleziono.
44-letni Tomasz Kosowski, chirurg plastyczny z Florydy, został w niedzielę nad ranem, 26 marca osadzony w areszcie w związku z aktem oskarżenia o morderstwo pierwszego stopnia Steve'a Cozziego, który był ostatnio widziany we wtorek, 21 marca w swoim biurze w kancelarii prawnej Blanchard Law P.A – podał Departament Policji w Largo na Florydzie. Cozzi wyszedł do łazienki i nigdy nie wrócił.Policja przeszukała jego biuro i znalazła pozostawiony portfel, klucze i telefon. Za budynkiem zaparkowany był jego samochód.Z męskiej łazienki wydobywał się silny zapach substancji chemicznej. Znaleziono też ślady krwi.
Relacje uzyskane od świadków doprowadziły do przeszukania samochodów i domu Kosowskiego w Tarpon Springs, w pobliżu Tampy. Funkcjonariusze przeanalizowali nagrania wideo z monitoringu i ustalili, że pięć minut po tym, jak Cozzi przyszedł do pracy, do budynku wszedł mężczyzna w rękawiczkach, z plecakiem i niosący duże pudło. Jak później ustalono, niespełna dwie godziny później – mężczyzna z plecakiem wyszedł w innym ubraniu i z trudem ładował coś, co wyglądało na torbę lub dywan, do pickupa toyoty model Tundra.
Kosowski następnie wziął telefonicznie udział w przesłuchaniu związanym z jego pozwem przeciwko klinice, w której pracował, reprezentowanej przez Cozziego. Adwokat, wbrew zapowiedziom, nie brał udział w połączeniu.
Dzięki czytnikom kamer rejestracyjnych policja ustaliła, że tundra dotarła do domu Kosowskiego mniej niż godzinę po zakończeniu telefonicznego przesłuchania. Kilka godzin później czerwona toyota corola Kosowskiego odjechała spod jego domu w kierunku Miami.
W międzyczasie, w budynku firmy prawniczej Blanchard, śledczy ustalili, że ktoś zdołał usunąć dużą ilość krwi z podłogi łazienki, z której korzystał Cozzi. Zabezpieczono też odcisk lewego palca wskazującego Kosowskiego w pomieszczeniu, które normalnie nie było dostępne do publicznego użytku.
Policja znalazła ślady krwi w różnych miejscach tundry, a także w garażu, w którym pojazd był zaparkowany.
Kosowskiego zatrzymano, kiedy późno w sobotę jechał corollą. Policja w samochodzie znalazła „znaczną ilością krwi”, a także włókna, które pasowały do dywanu lub torby przewożonej tundrą oraz białe włókna odpowiadające tym znalezionym w łazience, do której Cozzi udał się przed swoim zniknięciem.
Ponadto w corolli Kosowskiego znaleziono paralizator, maski, taśmę klejącą, mosiężne kastety, strzykawki i leki uspokajające, w tym środek paraliżujący sukcynylocholinę.Na podstawie zebranych dowodów Kosowskiego, znanego też jako „dr.K” oskarżono o morderstwo pierwszego stopnia Steve'a Cozziego. Kosowski w poniedziałek, 27 marca stanął przed sądem i nie przyznał się do winy.Ciało Cozziego nie zostało do wtorku odnalezione, a śledztwo jest nadal w toku.Steve Cozzi był adwokatem w Blanchard Law P.A., firmy prawniczej w Largo reprezentującej Laufer Institute of Plastic Surgery, w którym Kosowski pracował od 2016 do 2018 roku jako chirurg rekonstrukcji piersi.Kosowski pozwał klinikę w 2019 roku, zarzucając jej nieprawidłowości w składaniu roszczeń ubezpieczeniowych i okłamywanie jego pacjentów. Z tego powodu jednej z pacjentek Kosowskiego odmówiono operacji w celu ukończenia rekonstrukcji piersi.To spowodowało, że pacjentka zamieściła negatywne recenzje, które miały zniszczyć reputację Kosowskiego, co według pozwu, doprowadziło do spadku liczby pacjentów.Kosowski może spędzić resztę życia w więzieniu, a nawet stanąć w obliczu kary śmierci, jeśli zostanie skazany za morderstwo pierwszego stopnia.
Joanna Trzos[email protected]