Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 07:08
Reklama KD Market

Dużo radości i pełna sala – powrócił charytatywny kiermasz harcerski 

Kiermasz harcerski zorganizowany przez Koło Przyjaciół Harcerstwa z Chicago był okazją do spotkania w gronie harcerskiej rodziny, obejrzenia występów harcerskich zespołów ludowych, filmu o misiu Wojtku, zagrania w gry zręcznościowe, czy zrobienia zakupów. Uzyskany dochód został przeznaczony na działalność polonijnego harcerstwa.

Dwudniowy kiermasz harcerski trwający od soboty 25 marca do niedzieli 26 odbył się po kilkuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronowirusa. W sali parafialnej znajdującej się w dolnej kondygnacji kościoła św. Władysława spotkali się harcerze i odwiedzający kiermasz. Kiermasz harcerski został zorganizowany przez Koło Przyjaciół Harcerstwa w Chicago, które zrzesza sympatyków i rodziców harcerzy. Należące do koła osoby nie muszą mieć harcerskich stopni. Wystarczy, że mają dobrą wolę i chęci, aby charytatywnie pomagać harcerzom. 

Koło Przyjaciół Harcerstwa w Chicago powstało 2 czerwca 1951 roku i od tego czasu działa bardzo prężnie. Pierwszym jego prezesem był Kazimierz Furdyna Obecnym od czterech lat jest Tomasz Senator.

Głównym celem działalności KPH jest niesienie pomocy finansowej młodzieży harcerskiej w formie zakupu sprzętu, opłat za akcje letnie, pokrycia kosztów transportu na zloty i zjazdy, a także praca przy utrzymaniu Ośrodka Harcerskiego „Camp Norwid” w  Crivitz, Wisconsin, zakupionego w 1968 roku, który był jednym z najważniejszych projektów do zrealizowania. 

Atrakcyjnie zaplanowany program kiermaszu był nie tylko okazją do spotkania w gronie rodziny harcerskiej, ale przede wszystkim miał na celu zbiórkę pieniędzy na działalność harcerstwa.

O historii harcerstwa w Chicago można było porozmawiać z druhną Barbarą Chałko, która z dumą przypomniała, że pierwsza działająca tu drużyna harcerska, powstała we wrześniu 1949 roku. Trzej harcerze założyli zastęp. Jeden z nich był z Anglii, pozostali z Niemiec. W listopadzie powstał już krąg starszoharcerski, a na wiosnę następnego roku została założona drużyna harcerek Młody Las, która kontynuuje działalność i zawsze bierze udział w harcerskim kiermaszu.  W tegorocznym harcerki i harcerze z dwóch drużyn wędrowniczych wypiekali gofry i malowali twarze.

Druhna Barbara Chałko podkreśliła, że „Kiermasz jest dla Koła Przyjaciół Harcerzy najdogodniejszym sposobem zbierania funduszy dla harcerstwa”.

Druhna Krystyna Ciecierska z domu Czart opowiedziała o strukturze harcerstwa. Została harcerką drużyny Granie górskie, kiedy miała jedenaście lat. Teraz opiekunką drużyny, która obchodziła 50-lecie jest jej córka Ania Ciecierska. Tradycje harcerskie kontynuuje też syn druhny Krystyny – Adam i prowadzi Czwartą Drużynę im. Bolesława Chrobrego, która niedawno obchodziła 62-lecie istnienia. Druhna Ciecierska dodała, że Koło Przyjaciół Harcerzy zawsze przygotowuje na kiermasz pyszne posiłki typowo polskie.  

Na kiermaszu było wiele ciekawych stanowisk z grami zręcznościowymi. Zasada udziału w grach była prosta: płacisz, grasz, otrzymujesz bilet i wtedy możesz jeszcze dostać fant. Czwarta Drużyna im. Bolesława Chrobrego zapraszała na minigolfa.

Druh Tomasz Bagiński z Algonquin opowiedział o powstałym tam osiem lat temu ośrodku z małą, koedukacyjną dziesięcioosobową gromadą. Obecnie ośrodek liczy 40 zuchów, 30 harcerzy w drużynie i 20 harcerek. W kiermaszu uczestniczył cały referat zuchowy. W ich ofercie była drabina Jakuba. „Po drabinie trzeba bardzo zręcznie się wspinać po szczeblach zanim się fiknie i spadnie na materac” – instruował druh Tomasz odważnych chętnych do zabawy. 

W sklepiku Hufca Harcerek Tatry sprzedawane były mundury dla harcerek i zuchów. –  Cieszymy się,  że zamówienie z Polski przyszło na czas. Zuchy i harcerze przygotowują się do akcji letnich, dlatego muszą być dobrze umundurowani – relacjonowała druhna Alexis Wagner, Hufcowa Hufca Tatry.

Był sprzedawany chleb wypiekany przez Marię Gwiżdż, która od kilkudziesięciu lat wspiera harcerzy swoją bezinteresowną działalnością. Można było kupić chleb razowy pełnoziarnisty z dodatkiem żurawiny, siemienia lnianego, słonecznika i dyni, czy chleb pełnoziarnisty na naturalnym zakwasie. Maria Gwiżdż wypieka pieczywo wyłącznie z naturalnych składników. 

Tomasz Senator instruktor harcerski i prezes Koła Przyjaciół Harcerstwa Chicago był zadowolony z przebiegu kiermaszu harcerskiego. – Kiermasz harcerski jest organizowany po to, aby uzyskanymi na nim dochodami wspierać finansowo harcerzy. Do Koła należą sympatycy harcerstwa oraz rodzice harcerzy i harcerek. Członkowie nie muszą mieć stopnia harcerskiego. Nasze Koło polega na wolontariacie. Pieniążki musimy zarobić własnymi rękoma. W niedzielę odbyła się wielka loteria fantowa. Nagrodą główną, obok wielu, innych bardzo atrakcyjnych był dwutygodniowy udział w Akcji letniej dla jednego dziecka ufundowany przez KPH. Los można było wrzucić każdego dnia do maszyny losującej. W Domu Harcerskim przygotowaliśmy pyszne jedzonko, które sprzedawaliśmy podczas kiermaszu. W programie artystycznym wystąpili Lechici i Orlęta to czysto harcerskie zespoły ludowe. Odwiedził nas miś Wojtek ze szkoły Andersa. Propagujemy język polski i myślę, że rodzice to bardzo lubią i dlatego są z nami. Kiermasz odwiedziło dużo osób. Sala była pełna. Myślę, że dzisiejsza pogoda pokrzyżowała nieco niektórym plany, ale i tak było pięknie. Osobiście jestem bardzo zadowolony. Podobnie jak inni z Koła kocham to, co robię – podsumował Tomasz Senator.

Tekst: Jola PlesiewiczZdjęcia: Dariusz Piłka[email protected]

Harcerstwo Polskie działa w Chicago i na jego przedmieściach od 1949 roku. Organizacja jest oddziałem ZHP USA i jest zrzeszona w Światowej Organizacji Harcerstwa Polskiego z siedzibą w Londynie w Anglii. Celem Harcerstwa jest wychowanie młodych pokoleń w oparciu o wartości kształtujące świadomą postawę wypełniania obowiązków wobec Stanów Zjednoczonych, dumy z polskich korzeni, czy właściwego stosunku do drugiego człowieka. Międzynarodowym symbolem harcerskim jest, fleur-de-lis “lilijka” i składa się z trzech liter oznaczających: „O” jak Ojczyzna, „N” jak Nauka i „C” jak Cnota. Misją przekazaną harcerzom przez założycieli jest zawarta w słowach życiowa wskazówka postępowania: „Służba Bogu, Polsce i bliźnim”. 


m_DAR_1924

m_DAR_1924

m_DAR_1919

m_DAR_1919

m_DAR_1920

m_DAR_1920

m_DAR_1917

m_DAR_1917

m_DAR_1910

m_DAR_1910

m_DAR_1911

m_DAR_1911

m_DAR_1909

m_DAR_1909

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama