Główny amerykański wskaźnik inflacji spadł w grudniu o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, po raz pierwszy od maja 2020 r. Rok do roku inflacja spadła z 7,1 proc. - do 6,5 proc., notując szósty z rzędu spadek.
"Dane są jasne. Mimo że inflacja wciąż jest wysoka w większości największych gospodarek na świecie, w Ameryce spada miesiąc po miesiącu, dając trochę wytchnienia rodzinom" - powiedział prezydent Joe Biden.
Skomentował w ten sposób dane opublikowane przez Biuro Statystyk Pracy (BLS), które wskazały, że główny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych spadł w grudniu o 0,1 proc. Głównym czynnikiem spadku była obniżka cen benzyny. Spadły też ceny używanych samochodów, ciężarówek i biletów lotniczych. W dalszym ciągu rosły ceny żywności, o 0,3 proc. (choć był to najmniejszy wzrost od dwóch lat), a także wynajmu mieszkań - o 0,8 proc.
Grudniowy spadek inflacji był pierwszym miesięcznym spadkiem od maja 2020 r. i szóstym z rzędu spadkiem w ujęciu 12-miesięcznym. Dzięki temu roczna inflacja jest obecnie na poziomie najniższym od października 2021 r.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)