Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 15:05
Reklama KD Market

 Lisa Murkowski ponownie senatorem z Alaski

Republikańska senator Lisa Murkowski zapewniła sobie kolejną, sześcioletnią kadencję w Senacie USA. Konkurowała z reprezentującą tę samą partię byłą komisarz Departamentu ds. Administracji Alaski Kelly Tshibaką, którą popierał Donald Trump.

Alaska wprowadziła nową ordynację wyborczą. W kolejnych rundach wyborów odpadali mający najmniejsze poparcie elektoratu kandydaci. Wygrywa ten, kto zgromadzi najwięcej głosów, a rywalami mogą być także politycy pochodzący z tej samej partii. Po ostatniej rundzie głosowania Murkowski miała 53,69 proc. głosów, a Tshibaka 46,31 proc.

"Jestem zaszczycona, że Alaskanie - ze wszystkich regionów, środowisk i niezależnie od przynależności partyjnej - po raz kolejny obdarzyli mnie zaufaniem, aby kontynuować pracę w Senacie. Z niecierpliwością oczekuje na kontynuację ważnej misji, którą mamy przed sobą" – mówiła 65-letnia Murkowski, zasiadająca w wyższej izbie Kongresu od dwóch dekad.

W 2002 roku Lisę Murkowski powołał na to stanowisko wybrany na gubernatora jej ojciec polskiego pochodzenia, Frank Murkowski. W kampanii wyborczej podnosiła swoje osiągnięcia w zdobywaniu funduszy dla Alaski na infrastrukturę, wsparcie dla stanowego przemysłu naftowego i rybołówstwa oraz bliskie relacje z rdzennymi mieszkańcami Alaski.

"Murkowski zbudowała niezależny profil jako jeden z niewielu centrystów w Senacie. Jej zwycięstwo to porażka Trumpa, popierającego kilku kandydatów w wyborach 8 listopada, którzy przegrali" – ocenił "Washington Post".

Jak przypomniała gazeta, Murkowski była pierwszym republikańskim senatorem, wzywającym byłego prezydenta do rezygnacji w następstwie ataku jego zwolenników 6 stycznia 2021 roku na waszyngtoński Kapitol. Głosowała też za impeachmentem Trumpa.

Trump zapowiadał jej polityczną klęskę. Uzasadniał to faktem, że głosowała przeciwko nominacji do Sądu Najwyższego, jego kandydata Bretta M. Kavanaugha.

Na Alasce reelekcję zapewnił sobie też republikański gubernator Mike Dunleavy. Stał się się pierwszym gubernatorem w tym stanie od 1998 roku, który zasiądzie na kolejną kadencję.

Dunleavy zmierzył się z byłym gubernatorem, niezależnym, Billy Walkerem, byłym ustawodawcą stanowym, Demokratą Lesem Garą oraz byłym burmistrzem Kenai Peninsula Borough, Republikaninem Charlie Pierce'em.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama