Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 08:22
Reklama KD Market

Z zimną krwią

Świętowanie Dnia Dziękczynienia 2009 roku w rodzinie Sitton miało wyglądać jak zawsze. Siedemnastu członków rodziny zgromadziło się w rezydencji Muriel i Jima Sittona w drogiej dzielnicy miasta Jupiter na Florydzie. Kiedy szykowali się do tradycyjnej uczty, nic nie zapowiadało tragedii. Niespodziewanie tuż przed posiłkiem dołączył do nich ich krewny, Paul Michael Merhige....

Kłopotliwy krewny

Paul w szkole średniej był wyróżniającym się uczniem i świetnym sportowcem. Jednak w wieku 19 lat przeszedł gwałtowne załamanie psychiczne i pogrążył się w depresji. Spokojny do tej pory chłopak stał się agresywny. Jak wynika z akt policyjnych, groził jednej z sióstr nożem i dostał zakaz zbliżania do niej. Przez dłuższy czas leczył się psychiatrycznie. Wyznał jednemu z terapeutów, że nienawidzi swojej rodziny i uważa, że jest winna jego problemów.

Stwierdził też, że rodzice powinni pozwolić mu wprowadzić się z powrotem do rodzinnego domu i łożyć na jego utrzymanie. Był bardzo zły o to, że żadne z rodziców nie zgodziło się na to. W kwietniu 1999 roku próbował po raz pierwszy popełnić samobójstwo, strzelając sobie w klatkę piersiową. W 2005 roku miała miejsce kolejna próba samobójcza – zażył potężną dawkę środków psychotropowych, jednak i tym razem został odratowany.

Paul był odludkiem i nigdy nie uczestniczył w rodzinnych spotkaniach. Kiedy więc zadzwonił tego listopadowego popołudnia, aby powiadomić bliskich, że jest w drodze na świąteczną kolację, jego matka była bardzo zdziwiona. Wprawdzie od jakiegoś czasu dopytywał rodziców o ich plany na święta, ale nigdy nie wyraził chęci dołączenia do nich. Carol miała złe przeczucia.

– Mam nadzieję, że nie przyjdzie i nie zabije nas wszystkich dziś wieczorem – powiedziała swojej córce Lisie. – Też o tym pomyślałam – odparła kobieta. – Ale nie mów tego tacie, bo mógłby się zdenerwować, że coś takiego w ogóle przyszło nam do głowy. Kobiety z nikim nie podzieliły się swoimi obawami. Nikt nie był świadomy tego, że Paul może stanowić zagrożenie dla kogokolwiek z nich.

Świąteczna masakra

Kiedy mężczyzna dołączył do rodziny, zdawał się być w dobrym nastroju. Nie był wprawdzie zbyt rozmowny, ale w trakcie trwającej trzy godziny kolacji nie przejawiał żadnej agresji czy niezadowolenia. Krewni zdziwili się nieco, kiedy nagle oświadczył, że się spieszy i musi już iść. Jednak niedługo później wrócił. Wydawał się spokojny.

– Podszedłem do niego, uścisnąłem mu rękę i powiedziałem: „Hej, wychodzimy, fajnie było cię znowu zobaczyć”, a on spojrzał na mnie i powiedział: „Dlaczego nie zostaniecie jeszcze trochę?”. Odwróciłem się, aby wziąć pojemnik z jedzeniem od mojej szwagierki i nagle usłyszałem odgłos wystrzału i poczułem, jakbym dostał w żołądek – zeznał później jego szwagier, Patrick Knight.

Późniejsze śledztwo wykazało, że Paul planował wizytę w domu krewnych dużo wcześniej. W tygodniach poprzedzających Święto Dziękczynienia kupił cztery pistolety i amunicję. Kazał również przymocować lunetę do swojego karabinu Remington 700, tłumacząc, że potrzebna mu jest do polowań.

Zabrał całą zgromadzoną broń i wrócił do domu swoich kuzynów w chwili, kiedy wszyscy po wspólnym śpiewaniu zasiedli do stołu, by zjeść deser. Paul zatrzymał wychodzącą siostrę i szwagra. Krzycząc, że czekał na ten moment dwadzieścia lat, wyjął broń i otworzył ogień.

Policja sądziła, że jego ofiary nie były przypadkowe, przynajmniej jeśli chodzi o jego siostry. Obie bliźniaczki – Carla i Lisa, która w tym czasie była w ciąży, zginęły jako pierwsze. Mąż Lisy, Patrick, został poważnie ranny w brzuch. Paul postrzelił także swoją ciotkę, 79-letnią Raymonde Joseph. Ranna w ramię, kobieta upadła na podłogę. A kiedy jej mąż przyklęknął przy niej, próbując tamować krew, Paul podszedł i z bliska strzelił do niej jeszcze dwa razy. Wycelował również broń w swojego wuja, ale na szczęście pistolet zaciął się w tym momencie i Paul porzucił zamiar zabicia starszego pana.

Następnie skierował swoje kroki do pokoju sześcioletniej córki gospodarzy, Makayli, i strzelił do śpiącego w łóżku dziecka. Wyszedł z pokoju, ale jak zeznali ci, którzy przeżyli masakrę, wrócił i oddał jeszcze dwa strzały, jakby upewniając się, że dziewczynka nie żyje. Po wszystkim po prostu odjechał swoim samochodem.

Obława na mordercę

Policję zawiadomił sąsiad, do którego przybiegli po pomoc ocalali członkowie rodziny. Kiedy na miejsce dotarły służby ratunkowe, okazało się, że dwie postrzelone osoby przeżyły. Był to kuzyn mordercy, Clifford Gebara, który doznał tylko powierzchownych obrażeń, oraz mąż Lisy, Patrick. Lekarze dawali mu zaledwie jeden procent szans na przeżycie. Mężczyzna odniósł bardzo poważne obrażenia. Medycy musieli wprowadzić go w śpiączkę farmakologiczną, z której został wybudzony dopiero w lutym następnego roku. Dopiero wtedy dowiedział się, że jego żona i ich nienarodzone dziecko nie przeżyli.

Natychmiast rozpoczęła się obława na mordercę. Do pomocy wezwano U.S. Marshalls, zwrócono się również do społeczeństwa o pomoc w zlokalizowaniu Paula. Za informacje prowadzące do jego aresztowania wyznaczono nagrodę w wysokości 10.000 dolarów. Został złapany dopiero 2 stycznia 2010 roku, kiedy to pracownik motelu w Florida Keys rozpoznał go w jednym z odcinków programu America’s Most Wanted.

Aby uniknąć kary śmierci, Paul przystał na warunki ugody i przyznał się do winy w zamian za siedem wyroków dożywocia. W rozmowie telefonicznej ze swoim ojcem powiedział, że nie wie, co się stało: – Nie sposób pogodzić się z tym, co zrobiłem – powiedział. – To jest po prostu nierealne. Nie jestem agresywny. Nigdy nie byłem agresywny. Nie jestem przestępcą ani narkomanem. To po prostu niewiarygodne.

Nigdy nikomu nie ujawnił motywów, które nim kierowały tego feralnego wieczora.

Maggie Sawicka


fot_Noushad_Thekkayil_EPA_Shutterstock

fot_Noushad_Thekkayil_EPA_Shutterstock

Joe-Pesci_Mike_Fiala_EPA_Seshutterstock

Joe-Pesci_Mike_Fiala_EPA_Seshutterstock

Krzysztof_Arciszewski_Antoni_Oleszczyński_Wiki

Krzysztof_Arciszewski_Antoni_Oleszczyński_Wiki

luggage-2020548_1920(1)

luggage-2020548_1920(1)

Yale_v_princeton_souvenir_1896_Wiki

Yale_v_princeton_souvenir_1896_Wiki

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama